Mały ruch dla Ronaldo, wielka strata dla producenta coli.
W koncu cola zaplacila organizatorom nie pilkarzom to co sie mial przejmowac?
woda ale z kranu.
Piwo.
Tak Jarek ale nie tylko piwo,.
Niewątpliwie Ronaldo musiał po kryjomu wziąć łyka produktu Coca-Coli, bo akcje po porannym delikatnym wzroście, ustabilizowały się jednak na poziomie wyższym od tego, jaki był krótko po jego gestach.
Zdecydowanie woda,nie sięgam po napoje typu cola, lipton itp. , chyba,że piję alkohol ale to też rzadko.
Nie pijam żadnych coli.
Alkohol rzadko? Wyjdź.
A whiski jak pijesz\
Samo, po łyczku. Nie będę smaku psuł .
ja wolę z lodem… Nie musisz mi robić
Lód w whisky, jak najbardziej.
Za brzydki jesteś, żebym Tobie zrobił…
Ale skad w9iesz?
Bo tak i już…
spoko
U mnie w tej chwili 32C. W dzień było 37. Mózg się topi…
kot ucieka pod łożko
A mam 30 stopni.;
Dziś musiałem skorzystać z auta po 13. Nie dało rady od razu wsiąść.