Ale co robić jak MASZ???
Nic szczególnego, tylko podziwiać…
Aaa, to robię cały czas!
To zrób małą pauzę, bo się zmęczysz…
Robię z konieczności: jak śpię Jak człek śpi to nie grzeszy…
@birbant
Nie wiem czy cie zmartwie czy pocieszem ale typowym savantem w pojeciu psychologicznym nie jestes. Masz po prostu bardzo dobra pamiec zwlaszcza w dziedzinach cie interesujacych. Ale wbrew temu co napisala @elsie savant to nie cwiercinteligent. To po prostu inny stan czy jak to nazwac moze sposob pojmowania swiata.
A pamietasz byl taki film z Dustin Hoffman i Tom tam jest to swietnie pokazane…
Ale gdyby byly testy IQ na pamiec wyrywkowa to ja bym przepadla bo mam umysl raczej analityczny i np dat zadnych nie potrafie zapamietac
Masz rację. Ja mam pamieć niemal fotograficzną, ale jednak wolę myśleć…
No to jestem nietypowym sawantem.
Nie leżą mi te quizy dzisiaj wyjątkowo…6/10 a zle wzor,pałac,Loetzen,metafora…
No cóż, moja ignorancja wylazła na wierzch w pełnej krasie. 6/10.
Przewaliłem metaforę, Loetzen (kiedyś tam byłem ale już niemieckie nazwy zdjęli), ptaszka też, a z Zamkiem Książąt to jakoś dziwnie jest, czyżby ich więcej było niż jeden? I wszystkie pisane dużą literą?
Są trzy zamki Zamki Książąt Pomorskich. Słupsk, Darłowo, Szczecin.
Ej @birbant, nie psuj innym zabawy. Choć wiem że chciałeś mnie uświadomić.
Podejrzewam, że mało kto jeszcze tu zajrzy. A jak zajrzy to będzie miał gotowca.
Ej @Antykwa Toż Tyś już dawno uświadomion…
Temu też się zdziwiłam. Wytypowałam dobrze zupełnie przypadkiem Muszę sprawdzić, ale Zamek jest wyłącznie w Szczecinie (tata Juli wraz z resztą zatrudnionych w teatrze), odbudowywali go własnymi rękami Ala najpierw tata musiał przekonać partie, że Zamek ma być siedzibą teatru muzycznego (a nie dramatycznego). To była wojna!
Może to są jakieś filie…
Sprawdziłam: są też inne takie zamki w różnych miejscowościach!
Skarbie Ty mój, wyszczególniłem owe zamki powyżej. Ich właścicieli już mi się nie chce wymieniać. Pas nadbałtycki w swojem czasie, to były księstwa pomorskie.
Warto się czegoś dowiedzieć!!! A widzisz, że MASZ RACJĘ???
A co ty masz do kolbiet na strzelnicy?
Ja jako urodzony strzelec bywalam i to nie jako dekoracja czy tarcza.
Pewnie, ze lazenie po blocie z jakims AK to nie dla mnie. Z dubeltowka po kesie czy polu tez nie, bo nie bawi mnie zabijanie dla przyjemnosci. No, moze trafianie do mysliwych by mnie bawilo?
Ależ ja nic nie mam do kobiet na strzelnicy. A najbardziej na strzelnicy wskazane są teściowe. Jako tarcze…
Im bardziej okrągłe tym lepiej!