Mój wynik to 8/10.
No to na kujona się nie łapiesz, tak, jak ja. Przyzwoici z nas ludzie, a nie jakieś kujony…
Czyli gej na czarno-bialej fotografii przestaje byc gejem?
Nie przestaje, bo i tak się zna na kolorach…
Luxtorpedy były, jak Ciebie jeszcze nie było, więc jesteś usprawiedliwiony. A ja tylko fuksem zgadłem to pokrewieństwo, też nie wiedziałem.
A ten hetman w 1605 roku pod Kircholmem, mając 3500 wojska, w tym husarii ponad 1000, rozjechał w 20 minut tą husarią ponad 11000 Szwedów.
Na kolorach to sie zna gejsza
Tylko ona nietutejsza
Gej sza. Czyli dobrze mówiłem.
Tylko 83,3% kleru zna się na gejowskich kolorach, 16,6% się nie zna.
To wcale nie przeczy moim wyliczeniom.
Liczysz % daltonistow wsrod mezczyzn?
Nie. Oni są w 0,1%, którego nie uwzględniłem w statystyce.
Szaty liturgiczne pełne przepychu. A założycielowi wystarczała tunika
8/10 New H… coś tam i atlas zepsułam
Znam się na kolorach (chyba) ale nie na ich nazwach. Jak słyszę dialog kobiet o bluzeczkach i ich barwach, jak wiem, że wiedzą o czym rozmawiają, to jestem pod ogromnym wrażeniem. Te turkusy, zgiłe zielenie, piasek o poranku, brzoskwiniowy róż, to albo trzeba mieć talent albo być daltonistą jak ja rozróżniającym cztery podstawowe kolory😉
Większość nazw kolorów z wyjątkiem białego, czarnego i szarego pochodzi od rzeczy naturalnych. Jeśli wiesz jak wygląda turkus, to siłą rzeczy powinieneś wiedzieć jak wygląda kolor turkusowy.
Nie doceniasz kobiet. Turkus okazuje się ma jeszcze masę odcieni a każdy odcień swoją nazwę. Większość kobiet to momentalnie ogarnia.
Podobnie jak oliwkowy - też ma wiele odcieni.