Covid i po covidzie?

Jak zagospodarujecie zbedne maseczki?
O ile macie zapas?
Do kalimy czylli pylu pustnnego? Łódzkiego zapylenia ulic? Na pewno sie przydadza.
A juz nie opluwaj blizniego swego w ramach tej akcji o ile bedzie? Podesle Morawieckiemu

2 polubienia

Będą następne pandemie. Poza tym w szpitalach i przychodniach warto maseczkę na pysku mieć.

5 polubień

Tu? Fakt, ze w Pl jakis wirus mnie męczył. Kulimarny. Sukinkot .
Wrocilam do ES.
Sauna klimatyczna i poszedl sobie. Na razie
Ale ochrona pluc w postaci maseczki? Na kalime to drobno tkane. Nie chińskie masczki syfem nasączone

2 polubienia

u nas tera szkarlatyna i róża so na topie :roll_eyes:

2 polubienia

Mam niewielki zapas i sobie zatrzymam.Cholera wie co jeszcze się wydarzy.
Poki co,nie zawracam sobie tym głowy. :face_in_clouds:

4 polubienia

Kilka mi zostało. Niemniej przy wizycie u lekarza czy wejściu do szpitala lub np przychodni, to osoby bez maseczek są proszone do jej założenia, lub darmowego pobrania w szatni albo przy rejestracji. Inaczej to bez maseczki osoby są wypraszane do opuszczenia pomieszczenia. U mnie są nadal wymagane

Ja zaszczepiona. Kagance leza jako zapas, ale tez ma to swoje terminy gwarancji. A nadmierna izolacja?
Co cie nie zabilo? Wskazane jako srodek ochronny, ale czy uniwersalny?
Na razie wiekszym problemem jest susza i upaly. Nie liczac prezesa i jego tub propagndowych typu grzybek torunski i premier pinokio.
Zreszta w Hiszpanii ten sam scenariusz. Kontrreformacja jakas czy co?

1 polubienie

Niektórzy nadal w nich chodzą

Uzywanie maseczek jest opcjonalne.
W wielu zawodach od chirurga po spawacza wrecz konieczne.
Ale teraz? Wiele innych wirusow przenosi sie drga kropelkową. Więc zszkodzic to noszenie maseczek nie zaszkodzi. Maseczki staly sie symbolem, ze walczymy z zarazą
Na ile skutecznie? Pewnie skuteczniej niz wieki temu. Sa jakies leki antywirusowe, ale ciagle to cos, co w zasadzie nie jest zyciem z definicji? Jeden umrze od kichniecia a inny powie “na zdrowie”

1 polubienie