A to ciekawe!
Faktycznie, Tande wygrał Wisłę, ale Japoniec był słaby. Wczoraj w kwalifikacjach, Tande ledwo, ledwo, Kobayashi też nie błyszczał. Ale w obu przypadkach pogoda rozdawała karty. Zobaczymy, co dziś będzie.
Dla sukcesów w sporcie gotowi są pokrzywić sobie nogi…
Wyczytałem, że tak się odchudzają, że wpadają w anoreksję.
Harmonijne gibbony są rewelacyjne.
Można się zapytać, czy na pewno człowiek wyewoluował do mądrości, czy może zupełnie zgłupiał…
Lemury są lepsze!
Taki gibbon to ma dobrze, bez schylania sie w piety sie moze podrapac
Gdyby nie debilny gatunek ludzki, żyłyby na Ziemi (na drzewach) jak w Raju.
A jeszcze lepsze surykatki!
Akurat tę jasną gibbonkę najwyraźniej zapaśli…
Lemury są ładne a gibbony nie…
Świat bez gibbonów, bez ich akrobacji i śpiewu, byłby bardzo zubożony.