Dylatacja czasu ( wydłużenie czasu trwania obserwowanego zjawiska) występuje w wyniku ruchu inercjalnego układu odniesienia względem innego spoczywającego układu. Jest to tzw. dylatacja kinetyczna.
Istnieje także dylatacja grawitacyjna, występująca w pobliżu dużych mas, ale o tym wspomnę kiedy indziej. Skupmy się na kinetyce.
I tu zagwózdka.
Człowiek, nawet w spoczynku (tak jak ja teraz, siedząc przy tablecie), porusza się względem innych układów z różną prędkością.
Przebywając na równiku, porusza się względem osi Ziemii z prędkością 40000km/ 24h - 1666,6km/h - 462m/s
Przebywając w dowolnym punkcie Ziemii, porusza się względem Słońca z prędkością 28km/s.
Względem centrum naszej galaktyki - Drogi Mlecznej - człek porusza się trochę szybciej niż Fiat 126p z turbodoładowaniem - 800 000 km/h - 222,2 km/s.
W stosunku do najbliższej galaktyki - Andromedy- mknie trochę wolniej - jak Fiat 126p bez turbodoładowania - 111km/s.
Ale już względem ogromnej gromady galaktyk - Wielkiego Atraktorora - zaczyna świstać w uszach. 555 km/s
Z Krakowa do Gdańska przez Pęcławice w jedną sekundę!!!
…
Jak widac…czas, który potrzebowałem na napisanie tych pierdół, z różnych punktów Wrzechswiata będzie inny?
Istnieje prędkość, która jeślibym się nią poruszał, nie pozwoliłaby mi na ukończenie tych wypocin. Dla obserwatora, wobec którego poruszałbym się z prędkością zbliżoną do prędkości światła (299 972 km/s), czas ten zmierzałby ku nieskończoności.
Nie rozumiem co masz na myśli w tym zdaniu. Twój czas względem Ciebie jest stały więc przemieszczając się z dowolną prędkością względem czegoś innego możesz napisać co zechcesz. Tyle tylko, że obserwator w punkcie odniesienia mógłby nie dożyć końca tego wpisu.
No dobra,ale mi doradz,co mam zrobic,gdy popylam wozkiemni widze znak ograniczejia szyboosvi do 100km/h
A wedlog tego co piszesz,jade ponad 500km/s
Toz mi wlepia mandat,jak stad do konca drogi mlecznej)))