ale onuce bombardowaniem Kijowa się rewanżują.
i ogolnie Ukrainy. ciekawe ile tych rakiet Putin ma?
kolejny przypadek?
Według różnych analiz Rosja ma jeszcze spory arsenał rakiet. Jednak zapasy tych najbardziej zaawansowanych według tychże analiz są na wyczerpaniu, a możliwości uzupełnienia stanu przez embargo na nowoczesną elektronikę i materiały są praktycznie marginalne. Części z pralek na niewiele w tej materii pomogą. Stąd też ich ostrzał rakietowy jest taki, a nie inny. Strona ukraińska z pewnością brała to pod uwagę, że po tego rodzaju akcji będzie wzmożony ostrzał odwetowy, ale też to było ryzyko, które w ogólnym rozrachunku trzeba było wliczyć. Wyłączenie z użyteczności Mostu Krymskiego w ogólnym rozrachunku z wielką nawiązką zrekompensuje ewentualne straty spowodowane obecnym odgryzaniem się Rosji i Ukraina z pewnością miała w wkalkulowane do całej operacji. Okrutne to, ale prawdziwe.
Bo taka jest wojna.
Ta ruska gnida uwielbia zabijać cywili i ranić dzieci.
Że też nikt jej jeszcze nie wytępił?
Zakazano stosowania azotoksu. A inne insektycydy coś słabo działają.
Terror rodzi terror, a wielu Ukraińców mówi lepiej po rosyjsku niz w języku przodkow. Orki nie będą się bezpiecznie czuc we wlasnym domu?
Wczoraj w “nagrodę” za most ruscy w Zaporożu zajebali kilkanaście osób.
W Kijowie też.
Noo dziś ruskie dali czadu
Oni sie na ten zmasowany atak szykowali wczesniej.
Bez mostu znalezli by inny pretekst.
Nowy dowodca to rzeznik z Aleppo.
To okrucieństwo nie powstrzyma dawania im po dupie na frontach walki przez Ukraińców.
Mam nadzieje.
U mnie zaczynaja sie pojawiac auta na ukrainskich (rowniez krajów baltyckich) rejestracjach - sezon sie skończył, wynajem mieszkan stanial, klimat lagodniejszy niz na polnocy Hiszpanii, wyglada na to, ze uciekinierzy wyczuli pismo nosem. W kwestii dachu nad glowa. Praca tez sie znajdzie - wbrew pozorom nie samą turystyką Costa Blanca stoi.
Tylko te dzieciaki takie trochę “dzikie”. Ale pojda do szkoly to się oswoją z nowymi zwyczajami. Na przyklad, ze do sasiada się usmiechasz i mowisz mu dzien dobry?
A sąsiad(ka) przetlumaczy regulamin urbanizacji?
Dziwisz im się? Wiele z nich sporo już przeszło. Bomby, schrony, strzelanina, brak taty, nerwowość mamy, teraz do tego doszło wejście w inny świat: obcy język, obce miasto, nie ma babci, nie ma kolegów, oby tylko znany im miś został do przytulania.
Te akurat troche wieksze, rozmiar podlotka.
Ale sie nie dziwię.
Dorośli ludzie wyjeżdżając na wlasne życzenie na saksy czy kontrakty glupieją czesto ze szczętem, a co dopiero dzieciak wyrwany spod spadajacych bomb.
Ale nie będzie źle.
Juz dzis wyjczyki hiszpańskie wyciagnely Ukraińców na basen. Sadzac po odglosach socjalizacja i udomowienie idą nieźle.
Z moich obserwacji: dzieci ukraińskie są zdecydowanie grzeczniejsze, pilniejsze od naszych. Co więcej mają zdecydowanie lepsze przygotowanie do dalszego uczenia się matematyki (po klasie trzeciej) niż nasze własne dzieci. Chętniej też się uczą.
Gorzej z maluchami, bo te z kolei buntują się, One chcą po ukraińsku, one chcą do swojego domy, one chcą zobaczyć tatę, ale też bardzo boją się, że mama zniknie z pola widzenia. Ale już powolutku oswajają się, zawierają znajomości. Będzie dobrze 
Tu strefa miedzynarodowa. Poza trauma wojenna ukraińskie dzieci nie roznia się od innych narodowości.
Nawet sztywnawe małe Chinczyki szybko nabierają hiszpanskiej zywiolowosci 
Bo dzieci ukraińskie nie były wychowywane bezstresowo. 
Wiem, nie chciałam się za bardzo rozpisywać
Kiedyś tak mówiono o naszych dzieciach, porównując je do Amerykanów, Francuzów, czy Niemców.
Ukryta prawda wersja live:
Ukradł Ukraińcowi kamerkę. Jednego nie przewidział
Powinni transmitować na youtube za pieniądze 