…pięścią w stół.
Powinno sie to zrobić wcześniej ale takiego obrotu spraw nikt sie z pewnością nie spodziewał.
Polska druzyna na 6 miejscu,u siebie w domu,ledwie 15 punktów przed Rosją!!!
Igrzyska tuż tuż a Tajnery i reszta nie robią NIC prócz filozofowania nad formą Stocha.Kadra pod okiem niewidomego chyba Doleżala,coraz szybciej zmierza tam gdzie znajdują sie nasi dwuboiści…
Idioci z portali takich jak Sportowe Fakty,kompromitują sie juz kazdego dnia,choćby tytułami które wskazują na zerowe pojecie o sportach zimowych w ogóle…
Mam wrazenie ze nawet rozmawiać nie ma z kim bo panuje atmosfera zobojetnienia i znudzenia.Czyli możliwie najgorsza z wyobrażalnych…
Nie ma bowiem nic gorszego w sporcie,niż brak reakcji na to co sie dzieje…
Doprawdy,nie chciałbym być dzisiaj skoczkiem w Polsce…
Szóste miejsce na świecie, to nie jest kompromitacja. Finowie jeszcze większe sukcesy w skokach osiągali, a dziś mogli by nam zazdrościć. Nie mniejsze od nas góry mają Chińczycy, Hindusi, Rosjanie, a są daleko za nami. Zresztą skocznie nie muszą być na śniegu.
Skoki są jak…żużel.Uprawia to moze 15 nacji na świecie,przy czym Rosjanie sa coraz blizej a byli jeszcze bliżej pare lat temu,za sprawą skoczka ktorego nazwisko mi uleciało
Finowie…Tak!Ale pocieszać sie czyjąś niezrozumiałą katastrofą…Zresztą sukcesy Stocha czy Malysza nie są gorsze niz Nykaenena czy Nieminena.A nawet wieksze bo w Skandynawii ludzie rodzą sie z nartami u boku…
Przewiduje raczej scenariusz czeski.Chyba ze zwiazek,jaki by nie był,szarpnie sie na TRENERA a nie kogoś calkowicie bez oblicza…
jak sie sypie to na wszystkich frontach. w sporcie jak i w ekonomii - jak nie inwestuje sie na poziomie co najmniej odtworzeniowym to tracisz.
w spocie to jeszcze kwestia umiejetnosci odsiewania talentow, bo bez tej iskry bozej to bedziesz mial co najwyzej przecietnego rzemieślnika a ne artyste. dotyczy to zarowno zawodnikow jak i trenerow.
W sporcie,a w polskim w szczególności,daje o sobie znać coś co określiłbym jako siłę jednostki.
Kiedys nasi lekkoatleci z Korzeniowskim na czele,cudów dokonywali,praktycznie sami…
Dzisiaj Martyna w narciarstwie alpejskim czy tenisiści…Znacznie łatwiej znalezć przyklady gdzie tzw. zwiazki przeszkadzają lub niszczą sportowy wysiłek [piłka ręczna,do wczoraj,siatka kobiet,kolarstwo,uśpiony na"wieczność"hokej na trawie…]
Po co jest dzialacz i jego zwiazek?
Aby wspierac i budować.
Tymczasem u nas dowiadujesz sie o istnieniu dyscypliny dopiero wtedy gdy jakis szaleniec coś osiagnie za swoją kasę i gdy jakiś ćwok w gangu sie pod to podepnie…
w sporcie zachowal sie radziecki sposob myslenia
Nasi skoczkowie od czasów Małysza, to elita światowa. Ale, chciałbym nieśmiało przypomnieć, że mają po 34 i 35 lat. Za rok będą mieli jeszcze starsi, jak by tego ktoś nie zauważył.
Pytanie jest zasadnicze, gdzie sią zastępcy. choćby tacy, którzy by nawiązali walkę?
A trenerzy kadr narodowych w skokach narciarskich wtedy są dobrzy, gdy trafiaj na na talenty. Naszym skoczkom już żaden trener nie pomoże. Trzeba zaczynać od nowa. Szukać tych talentów i umiejętnie szkolić. Wracają czasy Fijasa i Bobaka.
Wolny,mistrz wsród juniorów,ma,zdaje sie ok. 25 lat…
Kadra nie koncvzy sie na Stochu lub Żyle.I nigdy nie powinna sie kończyć.
Skutki takiego “myślenia” właśnie odczuwamy.
No w kazdym razie,dosyć bliski tamtym ideałom.
Dziś w Obersdorfie odbył sie Puchar Kontynentalny, a więc taka II liga. Startowało 44 zawodników, w tym 6 Polaków, Żaden nie zakwalifikował się nawet do I serii.
Na pociechę nadmienię, że nasza męska kadra w piłce ręcznej mocno osłabiona kovidem, praktycznie bez rezerwowych, po bardzo ładnym meczu pokonała zdecydowanie Austrię.
Teraz mecz z Białorusią przed naszymi handbalistami, a zwycięstwo daje już wyjście z grupy. ME Słowacja.
Jakub jest dobrze wyszkolonym skoczkiem, ale brak mu kłów. Niejaki Kot, był niemal idealnie techniczny, ale za miękką psychikę miał do sportu.
Jeszcze jest nadzieja w Stękale, pokazał, że jest wojownikiem, może jeszcze czegoś dokona. I to całe polskie skoki na dziś.
To są seryjnie marnowane talenty bo należy tu wspomnieć też o wspaniałym Rutkowskim którego nie dość ze nie mial kto szkolić to nawet nie było nikogo kto by go od kieliszka odsunął…
Zgadzam sie co do braku uzębienia ale to praktycznie dotyczy wszystkich.Także pogrążonych w samozadowoleniu,działaczy.
I temat wyczerpany. O tajnerkach pisać nie będę, by nie psuć sobie nastroju.
Na takich tajnerkow to wszedzie trafisz, od poziomu przyslowiowej okregowki futbolowej
Daleko nie szukać, ale rząd aktualny to też tajnerki.