Przechodza przez jezdnie w dowolnir wybranych miejscach. I to nie tak jak sie czasem Polakowi zdarzy, co wtedy sie rozglada po 50 razy i czmycha szybko. Chorwat wcjodzi sobie na ulice i ma w dupie. Potrafi odwrocic sie dupskoem do jadacuch samochodow i isc powoli na ukos jezdni.
Jak trabie to sie chyba dziwia co ja chce.
A najlepsza byla babka co po calej jezdni pedzila zwierzeta 2 psy, prawa strona jezdni. Nie bylo pobocza. Serpentyna za serpentyna, pruja tam ludzie po 60-90 km/h. Jakby ktos nie wyhamowal to by ja zmiotl, bo pojawia sie na drodze z zzs zskretu.
Tak eygladaja te serpent y:
I tu baba szla