Ciekawy monolog zaczyna się od ok.4 min.Nie pamiętam czy na tym filmiku jest on cały.Oglądnijcie od początku.
To znakomity Big Bang,Kondratiuka!
Wielkie brawa dla Kłosowskiego który takim wejsciem był w stanie wymazać wrazenie cynicznego idioty z “Czterdziestolatka”.Wielki i niedoceniony aktor!
Ale i oddac trzeba całej reszcie autentycznych GWIAZD ,tutaj chyba z Dykiel na czele
I Kozień…Dla mnie jeden z tych największych co od porucznika Zubka do króla Zygmunta Starego zagrać potrafił!
Konfrontacja postaw i toku myślenia na osobny temat.
Maliniak
Jeden z najlepszych polskich filmów, które oglądałem.
Troche przesady w Twoim sądzie ale nie sposób nie docenić chwilami wręcz genialnej gry aktorskiej!
Byl czas że tych wiejskich filmów,czy to Kondratiuka czy Kolskiego i paru innych,było tyle że powstal w końcu specjalny przegląd,zwany"Prowincjonaliami".Czy to trwa do dzisiaj,nie wiem.Znużyło mnie to w końcu…Te wszystkie filmy jak “Jańcio Wodnik”,dobre same w sobie na ogół,chyba nie do końca były szczere…
Wiem że to ryzykowna teoria,skazana na pożarcie,ale,trudno.Takie odnosiłem wrazenie…
Kondratiuk jednak wnosił w to coś więcej.
To wielka sztuka,zadawać trudne pytania"w beczce śmiechu".Trzeba chyba cholernie ufać aktorom!
Kondratiuk nigdy nie bał sie zadrwić z przesądów i groteskowych postaw a równoważył to swoją sympatią i "ludową mądrością"której dawal sie wygadać…
Twórca niby na marginesie,poza nurtem wypelnionym Wajdą,Falkiem czy Zanussim,moim zdaniem bliski starym czeskim filmom np. trylogii Milosa Formana [Pali sie moja panno,Czarny Piotruś,Milość blondynki] czy innym obrazom np.Jiri Menzela…
Z szansami na miedzynarodową akceptacje,chyba tylko u poludniowych sąsiadów…