Bo tak mi się wydaje jak słyszę pochwały w stronę Donalda.
Sojusznik. Daleki. Myślą że Putin się wystraszy.
A przez kogo nie jest?
Przez długopis?
Jego swoi dymają, a co dopiero Trump.
Cicho mi tu panowie. On się tak słodko i pięknie umie uśmiechać
Budyń.
Ja to się martwię, ile Polskę będzie ta kampania Dudy kosztować? Co teraz kupimy od US? Węgiel? Gaz? Może wodę? Jakieś armaty bez przetargu?
pozwole sobie dac kolorek za celna uwage
Chłopak widocznie to lubi. W PIS sami hetero
Ciekawe czy na wazelinie czy może ślinie.
Zależy kto go dmucha Z resztą Adrian też lubi niektórym wchodzić bez mydła
Na sztywno i szorstko? Masochizm.
Prezes zjadł dwa kurczaki. Siedzą w jego brzuchu i patrzą, a tu dudek. Jeden pyta; - a skąd się tu wziąłeś. A on odpowiada; - a wlazło mi się z drugiej strony…
Lubi lizać Trumpa po jajach. Włosów się nażre ale to nic.
Dla fuchy, którą mu dali, zrobi wszystko.
Pracuje jako długopis.
Nawet koty podpisuje. Nadaje się też do żwirku przynoszenia i wymiany tego, co w kuwetach.
O, już chyba wiem. Coś mówią o elektrowni atomowej. No to 50 miliardów dolców poleci. Bez przetargu i offsetu, tak jak to PIS z reguły kupuje. Kupią w ramach ustawy “tarcza 9837875340968458050985478049”
Od trumpa nawet gówno weźmie. Byle amerykańskie.
Musimy odchodzić od węgla ale czy stronę atomu?
Nie można o tym pogadać z Brukselą? Może taniej by bylo.
Świat odchodzi od energii nuklearnej, woli odnawialne źródła energii. Jadąc z LA to Palm Springs jest to najlepiej widoczne:
Od 1980 zbudowali tam ponad 3,000 turbin wiatrowych, do tego hektary paneli fotoelektrycznych (ale fakt, że jest tam klimat. W Palm Springs przeciętnie mają 350 słonecznych dni w roku. I wcale nie czuć tak tego gorąca, bo jest sucho.