To i ja się wtrącę:
Jakoś tak Bozia ludziów stworzyła, że kobiety mają atrybuta kobiece, a mężczyźni męskie.
I tak było do niedawna. Dziś, to już sam nie wiem, bo okazuje się, że to jakiś przesąd jest, gdyż mamy już 135, 6 płci i tożsamości różnorakich mnóstwo, i to wcale nie koniec, bo dojdą następne… 
@birbant Dla każdego coś miłego, tyle że połapać się w tym trudno… znowu filozofowie, socjolodzy, psychologowie i cała rzesza innych ekspertów będzie miała pole do popisu… A przecież kocha się konkretne osoby z całym dobrodziejstwem inwentarza…
Najgorzej z tymi krzyżówkami (jak to z kaczkami bywa)… 
To miałem na myśli pytając kto płaci za internet. Na takich rożnych instagramach tracimy bezproduktywnie czas, życie przecieka między głupowatymi zdjęciami. Płacimy czasem traconym na oglądaniu tego, czyli życiem.
@Antykwa Tak. Masz rację. Może jednak jeśli nie mamy własnego życia potrzebujemy żyć życiem innych ludzi? Jeśli nie mamy innych bohaterów musimy lajkować foty i posty ulubionych “gwiazd i gwiazdeczek” żeby udowodnić naszą miłość do nich i nasze zaangażowanie w “coś ważnego”?
Płytkie, płyciutkie to życie życiem innych, ale coś w tym jest. Jako że dotyczy to głównie ludzi młodych, więc miejmy nadzieję że z tego wyrosną, zanim zupełnie wymeldują się z realnego życia.
Nie zaobserwowałem ale wierze na słowo.
Po prostu,logiczne.
@Antykwa Dawno dawno temu też miałam swoje ulubione zespoły i aktorów. Wieszałam plakaty ulubieńców w swoich w pokoju i wzdychałam przy ckliwych piosenkach i filmach. Teraz młodzież ma Instagram i YT gdzie może sobie swoich idoli oglądać.
We francuskiej telewizji pogodynki takie pomarszczone już, tam nikt z tego dramatu nie robi. Mi się to podoba, bo nie ma dyskryminacji ze względu na wiek. U nas musi lalunia w obcisłej mini i cyckiem wypukłym przyciągać…
Jest różnica między plakatem na ścianie na ktory zerkasz wstając z łóżka a ekranikiem w który wślepiasz cały dzień nie robiąc w tym czasie nic innego.
No i wyraziłem nadzieję że z tego wyrosną.
