Bo Wielkopolska (Poznań) to ostoja PO.
No ja pamietam pensje w milionach! Nie pamietam tylko ile lat temu to bylo…
1 polubienie
ach, przed dewaluacją 
1 polubienie
1995r obcieli cztery zera))
Niestety, wiedza ekonomiczna, mechanizmy ekonomiczne, nawet zasady funkcjonowania państwa, nawet na bardzo podstawowym poziomie, to nie jest mocna strona naszego społeczeństwa. Stąd to hurra zadowolenie z wszystkich plusów bo brakuje wiedzy skąd one się biorą (te złotówki na plusy) i do czego to rozdawnictwo prowadzi.
2 polubienia
Ona jednak powinna zmienić dilera. Fajna jajcara:
Tak! 
Moze i szokujace; dla mnie w wyjatkowo zlym guscie (delikatnie rzecz ujmujac).
2 polubienia
Gdy kogoś nie stać na nic innego, to zawsze może szokować chamstwem 
3 polubienia
Otoz to… W sumie smutne.
2 polubienia
Bardzo slusznie @birbant.
Niech ich tlumacza,jak chca.
Nie siedzi nikt w ich glowach ,nie wie co mysla.
Prz3cjodzac i widzac,ten transparent,mozna pomyslec,
,Gowniarze,robia sobie jaja z ludzi,ktorzy walczyli i umierali za kraj’’
2 polubienia
Ty juz tyle zlego powiedziales ze nie warto wertowac…
I ani slowa o Powstaniu Wielkopolskim…Zebys ty sie choc w jezyk ugryzl…Ale nie…Wszystko w sluzbie ideologii 
To co cie tu trzyma?Nudny narod?Mamy wszak paszporty.
Milion to kosztowal skuterek simson z DDR w 1988 i byla to bardzo dobra pensja - pod warunkiem, ze natychmiast to zamienilas na cos co tak na wartosci nie tracilo jak zlotowka. Niektorzy kupowali dolary, ale tymi sie Balcerowicz zaopiekowal jak obecnie banki frankowiczami.
2 polubienia
Hmmm, ale skuterkami raczej sie nie interesowalam…
Na głupotę nie ma lekarstwa. Kto taką gówniarę zaaprobował na listach wyborczych? Laskę zrobiła komuś? 
3 polubienia
Musi niejednemu… 
To samo mialem napisac,ale juz nie musze.
Dzisiaj kolejny jej wyczyn wyborczy,moze to V kolumna PiS))
Bo napewno,PO/KO,nie przyspozy glosow.
1 polubienie
Myslisz,ze to sejmowe Vacum)))
Myślałem, że zajarzysz ironię @collins02
I tak radośnie, na luzie i dowcipnie owa panienka zabrała pewną ilość głosów partii, w której jest, z ramienia, której kandyduje, a więc i sobie. Ot, “realizm” polityczny.
2 polubienia