Czy coś się zmieniło w tej kwestii?

Trump miał podobno postawione różne zarzuty, toczyły się przeciwko niemu różne postępowania. Czyżby już czysty jak łza, że może kandydować?

Domniemanie niewinnosci. Połapanie sie w zawiłościach amerykanskiego prawa? Cos co jest przestepstwem w jednym stanie w innym niekoniecznie. A do oskarzenia federalnego w jego przypadku nie doszło. Ma sztab adwokatów, którzy doprowadzili do wstrzymania postępowania do czasu wyborów. A potem w razie jakby wygral? To cos w rodzaju immunitetu. A na ile teraz jako były prezydent jest chroniony? To nie wiem. Nikt nie powie, że jest nieskazitelny, ale winę trzeba udowodnić. Do tej pory nikogo nie zabił, przynajmniej nie osobiscie i przy świadkach.

1 polubienie

USA to stan umysłu. Poza tym były prezydent pewnie jakiś parasol ochronny. Do czasu.
W USA instytucja tymczasowego aresztu nie jest tak nadużywana jak w Polsce

Właśnie słucham podkastu o wyborach w USA na YT. Podobno Tramp ma już na koncie 2 prawomocne wyroki, między innymi za oszustwa finansowe. I co? I nic!

Nie znalazlam takich danych - ma cztery rozpoczęte procesy w roznych stanach i jeden prawomocny wyrok o znieslaaoenie, 5 milionów do zapłacenia.
A byl niejaki Eugene Debs w 1920 kandydował na prezydenta z więzienia. Za protesty w kwestii udziału USA w I WŚ. Znany oprocz tego związkowiec i twórca partii socjalisycznej.

" Trump jest pierwszym w historii USA byłym prezydentem uznanym za winnego w sprawie karnej (przeciwko Trumpowi toczą się jeszcze trzy takie sprawy). Za stawiane mu zarzuty grozi mu do czterech lat więzienia, choć eksperci ds. prawa z USA przyznają, że w związku z tym, że jest to pierwszy wyrok Trumpa, a także ze względu na charakter stawianych mu zarzutów, wyrok więzienia jest w tej sprawie mało prawdopodobny."