Czy duchy przeszłości, które nas dopadają mogą być dobre a nie tylko złe?
Nie nazywałbym tego duchami ale…to dla mnie przede wszystkim jest dobre.
A gdzie ,że tak zapytam ONE CIĘ DOPADAJĄ?
O, no właśnie - więc się da.
Nie ma chyba nikogo, kto by miał same dobre duchy z przeszłości. Przynajmniej ja nie znam takiej osoby. Ale dobre duchy niech nawiedzają nas, jak najczęściej.
A oczywiscie ze sie da.Kazdy jest kowalem swego…
Jak będziesz rozpamietywal na poważnie porażki,błędy,niepowodzenia to w końcu nazwiesz to upiorami przeszłości…
Ja mam natomiast całkowicie inne podejście i kurczowo trzymam sie pozytywnych wibracji i pozytywnych wspomnień.
A tak w ogóle to wybacz ale mam 2 ręce,dwie nogi…Jestem zdrowy,mam swoje pasje…Nie przeżyłem wojny,jestem szczęsliwym ojcem i mężem.I jako taki,uważam ze nie mam najmniejszego prawa narzekać i marudzić.Mimo iz w życiu potknięć bylo nie do policzenia…
I to jest dobre podejście.
Dobre nie muszą od nas wymagać rozliczenia.