Czy ekologia jest sprzeczna z religią?

Według takiego biskupa Jedraszewskiego, nie tylko jest sprzeczna, lecz również jest gorsza od marksizmu. Ba, nawet jest nową formą totalitaryzmu, którym dopiero było LGBT.
Ale już święty Franciszek miałby w tej kwestii inne zdanie. Fakt, że komunistów nie znał :wink:
W ogóle, gdyby uznać, że grozi nam ekologiczna apokalipsa i koniec świata, to wówczas Jędraszewski okazałby się jej zagorzałym zwolennikiem… tylko jaki cel miałby mieć duchowy i święty mąż, by w tym momencie apokalipsa nastąpiła?

To w ogóle ciekawe, że dziś ekologię stawia się raczej po lewej stronie sceny politycznej, choć ona ewidentnie dotyczy nas wszystkich. Kiedyś psuła interesy wielkim firmom, więc z natury wrzucono ją do komunistycznego worka… i tak zostało?

Ale wracając do zgodności z religią: Czy ktoś z Was czuje się na siłach by stwierdzić, że ekologia jest niezgodna z religią, bo Bożym planem było zasypanie świata plastikiem i zatrucie go szkodliwymi gazami?

6 polubień

Skoro świat jest Dziełem Bożym to niszczenie go jest bezsprzecznie grzechem.

7 polubień

Tak by podpowiadała logika, ale może religia ma inne zdanie. Zresztą, tutaj Jędraszewski stoi z pewnością w opozycji do papieża. Nie pierwszy zresztą raz.
Tak czy inaczej, nie sądzę żeby ktokolwiek z episkopatu podjął się jakiegoś sprostowania jego stanowiska…

2 polubienia

Z tego, co wiem, to nawet jego koledzy go w tym krytykują.

3 polubienia

Ale skąd to wiemy, skoro nic się z nim nie robi. Niedawno wielce szanowny biskup, pozwalniał wbrew jakimkolwiek przepisom kobiety bezmężne, w tym matkę zastępczą, czyli osobę godną czci i szacunku. Potem napuszczał wiernych na osoby innej orientacji, nazywając je zarazą. Teraz ekologia mu przeszkadza. Nikt z tym nic nie robi, więc w sumie: skąd wiemy, że inni krytykują go szczerze?

2 polubienia

Nie wiem czy szczera? A tego pana biskupa od dawna uważam za niezłego szuję.
Poza tym w swej pysze, piłuje gałąź na której siedzi.

4 polubienia

Tacy ludzie jak Jędraszewski uczciwie pracują nad odchodzeniem ludzi od kosciola

5 polubień

Ten człowiek ma dziwaczne poglądy…

2 polubienia

Nie powinien stać w opozycji bo to grzech ciężki!!!

2 polubienia

Ale wciąż oficjalnie może wypowiadać te swoje rzeczy, podczas gdy biskupowi Pieronkowi zamknięto usta.

1 polubienie

Jemu też powinno się zamnąć!!!

1 polubienie

Ale to pokazuje, że chyba nie ma żadnego stanowiska wobec ekologii w kościele rzymskokatolickim. Jest to o tyle dziwne, że ekologia zajmuje się ochroną bożego dzieła… więc w sumie są punkty zbieżne.

2 polubienia

Bo to się trzeba puknąć w łeb a nie w skarbonki wiernych…

1 polubienie

W polskim KK, na pewno nie, Ostatni bastion w Europie, a i tak się chwieje.
A Jędraszewski jeszcze nim buja.

1 polubienie

Co by nie mówić, ekologia stała się narzędziem politycznym i często jest wykorzystywana do osiągnięcia jakiegoś zamierzonego celu, czy to finansowego (promowanie nowych, niekoniecznie dobrych dla ogółu technologii) czy politycznego.

2 polubienia

Tudzież do krzyczenia że jest narzędziem politycznym, żeby nie pozbawiać górników pracy :wink:

Wszystko jest polityką, ale tylko w ujęciu politycznym. Dziś ekologia to problem naszego życia. Zaraz prąd podrożeje, bo każdy wolał krzyczeć, że ekologia jest polityczna, zamiast zgodnie z umowami inwestować w odnawialne źródła :wink:

3 polubienia

Prąd zdrożeje i to wielokrotnie chociażby z uwagi na rozwój motoryzacji opartej na prądzie jako źródle napędu. Ciekawe jak skrzętnie ukrywa się problem związany z utylizacją baterii czy zdarzenia samozapłonu które procentowo zdarzają się dużo częściej w przypadku aut elektrycznych niż z napędem konwencjonalnym a sam proces gaszenia pożaru auta elektrycznego jest bardzo niebezpieczny i skomplikowany (wysokie ryzyko eksplozji, porażenia prądem czy fakt ze „dodawanie” wody nie gasi baterii natomiast zwiększa wydzielanie tlenu co podtrzymuje proces spalania)

3 polubienia

Wiecej, ciagle awansuje. Z Poznania na szefa do Lodzi, a teraz w sumie najbardziej prestizowe stanowisko metropolity krakowskiego. Dobrze, ze kardynalem jeszcze nie zostal. Ale ta jego agresywnosc moze wlasnie z tego wynikac - w Watykanie jest silna grupa myslacych podobnie jak on gada, a Franciszek nie jest wieczny.

2 polubienia

Spodziewasz się kontrrewolucji w kościele? :wink: Tam nawet rewolucja nie dotarła :smiley:

1 polubienie

Zawsze scieraly sie rozne frakcje. W koncu wojny religijne czy schizmy nie wziely sie z powietrza.
Nie mowiac juz o okresie kontrreformacji, kiedy KK odzyskiwal utracone wplywy na zycie swieckie.

2 polubienia