Czy hieroglify i inne rodzaje rozbudowanych systemów znaków…

powstały po to aby tylko nieliczni je rozumieli i stosowali?

Nie sądzę.
Raczej pismo ideograficzne bardziej się sprawdzalo przy rozdrobnionych nukleach ludzi, gdzie na skutek izolacji wytwarzały sie dialekty i rozna wymowa.
System ten do dzis sprawdza się w przypadku Chin na przykład, gdzie ludzie poslugujacy sie różnymi dialektami/ jezykami nie mają problemu porozumiec się na piśmie.
A co do umiejetnosci czytania? Do dzis spora czesc populacji niepismienna. Jak nie brak checi czy okazji to analfabetyzm wtórny…
A sa tacy co i kilka sposobow zapisu opanuja i jeszcze w tych krzaczkach znajdą błąd ortograficzny :pleading_face::wink:

2 polubienia

Jeżeli chodzi o starożytny Egipt, to tak. Prawdopodobnie podobnie było z kulturami południowymi. Pismo było dla wtajemniczonych i wybranych. Pisać i czytać potrafiły tylko elity, a w Egipcie na początku ich cywilizacji, znane było wyłącznie kapłanom.

2 polubienia

Kosmici dali im dekalog

Niezupelnie tak.
Byc może duza bieglosc jesli chodzi o poslugiwanie się pismem osiagali kaplani, ale przeciez rzemieslnicy, nadzorcy czy kupcy krzyzykiem się nie podpisywali. Nie mowiac juz o wyzszczych urzednikach dworskich.
Ostatnio znaleziono zapiski jednego z “podwykonawcow” piramidy Cheopsa - a przeciez kaplanem nie był.
Ja sądzę, ze umiejetnosc pisania i czytania byla jak dzis w wielu miejscach na swiecie - domena bedacych u wladzy (czesto dziedzicznych), z niewielkim udzialem nowego, wybitnie uzdolnionego narybku.
Z ta “alfabetyzacja” elit to juz pewnie od czasu jak czlowiek wpadl na pomysl, zeby zamiast liczyc na palcach probowac stawiać karby i inne kreski, a i czego one dotycza zaznaczyc bylo trzeba.
Z jednej strony powstawalo glownie jako rozbudowany system ideogramow (co faktycznie wymagalo czasu i ciezkiego kujonstwa, więc kto jak nie klasa “pasozytnicza” kapłańska mogla sobie na to pozwolic?
Z czasem wszystkie pisma jednak sie upraszczaja, ale ciagle i niezmiennie trafiaja sie osobniki odporne na tego typu umiejetnosc. :cat:
Niektorzy się dysleksją usiłują wyłgac…

2 polubienia

To co piszesz nastąpiło później, niejako w sposób naturalny. Przecież pisemne źródła historyczne nie są dziełem tylko kapłanów. Była i poezja, i sprawozdania finansowe, listy pomiędzy ludźmi i wiele innych. Chodziło o samą ideę powstawania pisma, znajomość którego na początku strzegli rządzący zastrzegając je dla siebie i było to o wiele wcześniej niż zaczęto budować piramidy. Taki stan tajności siłą rzeczy nie mógł utrzymać się długo i nauka pisania oraz czytania musiała się rozpowszechniać z przyczyn praktycznych.
Co naturalne też, to umiejętność liczenia powstała przed umiejętnością pisania.

1 polubienie

Co do umiejetnosci liczenia to powstala pierwsza umiejetnosc liczenia do jednego - licz na siebie :stuck_out_tongue_winking_eye:
Fakt, ze rządzący zastrzegali sobie lepszą umiejetnosc komunikacji i dostęp do informacji (a temu sluzylo pismo - nie tylko w przeciwienstwie do przekazu ustnego bylo mniej wrazliwe na przeklamania to dawalo się archiwizowac) nie swiadczy, ze byli kaplanami w sensie jakin to rozumiemy dziś.
Struktura spoleczna mogla sie opierac roznych zaleznosciach miedzy sacrum i profanum - od ścisłego powiazania i kapłana władcy poprzez rozdzial i współpracę pałac - świątynia po otwarta wojne (czesto kończąca się fanatyzmem)
To ostatnie wydaje sie być najbardziej rozpowszechnione - cel czyli wladza to lakomy kąsek, a juz Makiaweli… ( Jakby za mlodu czytac i pisać się nie nauczyl?)
W każdym razie pewne jest, ze ta umiejętność byla i do dzis jedna z metod zdobywania i utrzymanie wladzy.
I jej logicznym ciagiem jest propaganda i wojna informacyjna a raczej dezinformacyjna obecnie.
I ciagle bywa wiedza elitarną, dla wybranych
Ciemny lud moze najwyzej zadowolic sie prawda objawiona w postaci przekazu ustnego lub latajacych obrazków.
Ale juz “paski” informujace swiadcza, ze jednak ta wiedza przenika pod strzechy, a rozpowszechnienie komputerow w czasach kiedy przekaz glosowy czy obrazkowy byly drogie wytworzylo specyficzna forme zapisu stosowana w sms, czy pierwsze emotki.

2 polubienia

W języku japońskim tego typu pismo ma taki sens, że jedno słowo może mieć nawet do kilkunastu znaczeń, ale każde znaczenie ma swój własny znak.