Córka leczy się psychiatryczne na depresję, ochota jest, ale na sepuku… ciężka sytuacja.
I jeszcze czapkie dali na święta.
Sepuku? Se puknij w głowę.
No birbanciku…u mnie to rzadkość rymy znaleźć nie potrafię tak jak inni wymyślać…"fartło "się
Fartło się. I to 13 w piątek.
To farta Twego początek.
W żadnym wypadku.
Ale piątek 13 to jest coś,co czasem budzi niepokój
To nie ramka, tylko jakieś zielone odznaczenie. Zielone papiery, czy co?
Jak ja Cię rozumiem…mam z moją M podobnie ( choc na pewno nue tak samo).
Wiem. Podobno najwięcej wypadkow zdarza sie w promieniu 500 m od domu i dlatego zamierzam przeprowadzic sie dalej
TAK! Ty wiesz dlaczego…
Nie jestem przesądna, a datę 13 piątek wręcz uwielbiam, bo zawsze ten dzień kończy się samymi pozytywami.
Ja nie jestem, ale moj telefon zdecydowanie jest, bo wlasnie wysiadl
Czarne koty nie. Co do 13 to w koncu jak ma byc? Piatek czy wtorek? Tu gdzie mieszkam jest wtorek, ale i odpowiednik 1 kwietnia maja 28 grudnia. W nosie mam takie zmienne zwyczaje. Jak ktos ma pecha to mu w drewnianym kosciele cegla na glowe spadnie i nie patrzac na date.
Na TVP1 o Przyrodzie Holandii.
Nie jestem. Nie wierzę w te pierdy.
Matka wmawia mi że istnieje coś takiego jak zła energia.
No,na razie to mi ten piątek,13 sprzyja jak należy!
Nawet padać przestało
Nie,nie jestem przesądna.
Juz nie wiem co mi wysiadlo… W ogole nic nie moge!
No przeciez piszesz?
Wiec dokladnie co ci wysiadlo?
Masz windows 7 czy inny? Bo tam sa zmiany
Juz pare razy moje dziecko mi poprawialo
Zla energia to nie, ale wampiry psychiczne? Im gorzej im zyczysz tym bardziej rozkwitaja.