Czy jeżeli Robert Biedroń będzie prezydentem to

Wybitni władcy bywali gejami i biseksami, np, Aleksander Macedoński i jego ojciec Filip. Nawet się o kochasia pokłócili i pijany tatuś za synkiem biegał z mieczem, na jednej z imprez, bo mu synuś efeba wychędożył. Gdyby go dogonił, to węzeł gordyjski do tych pór by może przetrwał. Henryk Walezy też gej, a u nas, to Władysław Warneńczyk i Michał Korybut Wiśniowiecki. Ale oni, to, akurat przykład nieadekwatny, bo kiepskimi królami byli przy okazji.

3 polubienia

Nie liczac sporej czesci cezarow rzymskich, o tym pierwszym Cezarze mawiano iz mężem wszystkich żon i żoną wszystkich mężów byl.

1 polubienie

Na mój rozum to i tak nie będzie…

Biedroń w PL nie ma najmniejszych szans na prezydenturę :frowning:
I miałam zadawać o to właśnie pytanie: już od kilku osób, które mają całkowicie neutralny stosunek do LGBT, słyszałam, że Biedroń nie może być prezydentem, bo…przecież musi być pierwsza dama. To samo, że kobieta nie może być prezydentem, bo musi przecież być 1 dama :crazy_face:
To jako jedyny “argument”, ale za to nie dają go sobie wybić.
I w sumie mega przykre, że na takim poziomie jako społeczeństwo jesteśmy i to najlepiej świadczy, że jesteśmy “skazani” na Dudę.

2 polubienia

Marionetka może być… :lying_face: :lying_face:

Nie ma co sobie co tym głowy zawracać, bo nie zostanie.

2 polubienia

On nie ma szans nawet na 10 %,nie mówiąc juz o 2 turze.W Polsce panuje niereformowalny beton co zawsze mnie wkurza ale akurat w jego przypadku,cieszy.

1 polubienie

Z to pierwsza damą to kogos pokrecilo…
I to zdrowo.

1 polubienie

Nie uważałbym, akurat Biedronia za dobrego prezydenta, ale, gdyby jakiś gej miał by nim zostać i być właściwą osobą na właściwym miejscu, to zdecydowanie, tak.
Gej, kobieta, mężczyzna. a jakie kto ma znaczenie wobec kompetencji i charakteru?

5 polubień

Ma olbrzymie znaczenie jesli w gre wchodzi np. rsizm jak w przypadku wyboru Obamy.
I dalej,moze miec znaczenie jesli zamiast stawiac na fachowośc,stawiac sie bedzie na kolor skory,plec i polityczna poprawność.
Historia jak z parytetami.

1 polubienie

Kuwra! Żadnych parytetów! Tylko kompetencje!

3 polubienia

Tiaaa, fachowiec elektryk?
Czy brat blizniak meldujacy wykonanie zadania?
Cosik Polska do prezydentow szczescia nie ma.

2 polubienia

No właśnie. Ale według mnie, najlepszym prezydentem był ekskomuch Kwaśniewski. Reszta to marionetki, a Wałęsa…, tu spuśćmy kurtynę litości i zapomnienia. :sunglasses:

2 polubienia

Ogolnie byl to najspokojniejszy pod wzgledem polityki czas. A wcale nie taki latwy - przygotowania do wejscia do NATO, UE, ulozenie w miare poprawnych stosunkow z Rosja i Ukraina?

1 polubienie

@birbant Parytety są fee, ale mam wrażenie że od czegoś trzeba zacząć, żeby trochę zmienić świadomość społeczną…

Jeżeli rzeczony Biedroń byłby tak dobry w polityce, jak siatkarki niemieckie i belgijskie, które teraz oglądam, to głosowałbym na niego obyma ręcyma. Ale on do nich, to lebiega jest! :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

@birbant Ja też mam sentyment do Kwaśniewskiego… Takie jakieś ciekawe czasy były… i ta jego piosenka wyborcza i debata z Wałęsą… Heh, i jeszcze moja ŚP Ciotka, która kiedyś z głupot zapisała się do PSL (całe lata jeździła na zebrania lokalnego koła, które zaczynano zwyczajowym: Koleżanko i koledzy!) powiedziała, że Kwach to jej kolega. Jako że znała różnych polityków, nie tylko z regionu ale i z Warszawy, to ja jej zwyczajnie uwierzyłam…:upside_down_face:

1 polubienie

Do Kwacha to ja sentymentu nie mam, ale staram się być obiektywny.

1 polubienie

@birbant A ja jestem totalnie nieobiektywna🙃

1 polubienie

@birbant A pamiętasz tę jego akcję z piciem? Jak się tłumaczył chorobą?