Dziś, chyba z nudów włączyłam tutejszą TV poranną.
I trafiłam na ciekawą dyskusje, ktore warzywa sa najbardziej ekonomiczne na obiad.
I poczciwe ziemniaczki wypadły fatalnie. Pomimo to, ze tanie wymagają długiej obróbki cieplnej, zeby staly się jadalne. Co przy obecnych cenach energii robi z nich jedne z najdroższych.
Tyle z tego zrozumiałam, ze lepiej odżywiać sie surową marchewką, ktorej kilogram jest tylko dwa -trzy centymy droższy od kartofli i do tego jak się dobrze wyszoruje to obierać nie trzeba…
Różnie z tymi ziemniakami bywa, mam na myśli cenę. Rozpiętośc cenowa jest duża. Akurat u mnie ziemniaków idzie sporo więc ja preferuję pakowane po 5 kg ,a najlepiej po 10. Raz na ruski rok się zdarzy, że są worki 25 kg.
U mnie to kilogram na tydzien w porywach. Jest tyle roznego zielska, ze nie jest to glowny wypelniacz żołądka na obiad. Ale to na jedną osobę.
Rozumiem.
Ja należę do osób, że pieczywo i ziemniaki muszą być. Zjem makaron, ryż, kaszę, ale jak któryś dzień z rzędu nie zjem ziemniaków to wiem, że czegoś mi brak. Takie głupie to, ale tak jest
To kwestia przyzwyczajenia.
Ja ziemniaki to najbardziej lubie w roznych odmianach salatek ziemniaczanych lub frytki .
Tanie są szczaw i mirabelki. I to co se znajdziesz na dworze
U mnie ostatnio po deszczu slimaki
No i można zanurkować po wodorosty.
Fascynujace…
Jem ziemniaki każdego dnia.Chyba ze się bardzo spieszę.Wtedy robię gotowca albo zabieram coś ze sobą…Albo jedno i drugie.
Od ziemniaków tańsza jest chyba tylko cebula.I nawet inflacja [tutaj ok.11,5%] niczego nie zmieniła…Trudno nie podgrzewać obiadu…Wystarczy ziemniaki trochę drobniej pokroić i nie ma problemu.
Surowa marchewka? Owszem, ale nie na obiad, czyli CIEPŁY posiłek :(. A ziemniaki można piec w ognisku
Tematy zastępcze się mnożą jak chaszcze a naród klaszcze tam, gdzie te chaszcze
Ja to sie smieje z Hiszpanow, ze mi dasz ziemniaki, mąkę, jajko i z tego bez ksiazki kucharskiej zrobię kilkadziesiąt potraw.
A oni niby kartofle do Europy sprowadzili i ledwo jakies utopione w oliwie nibyfrytki i nieśmiertelną tortille zrobią. Czasem dodadza do nibygulaszu zwanego tutaj guiso jako wypelniacz, z braku innych jarzyn.
Na północy jeszcze ugotuja, przetra przez sito na puree.
Ale kopytka, rozne kluski, placki czy babka kartoflana to juz poza ich zasiegiem
Kopytka powiadasz??? Nabrałam ochoty na nie, czyba zaraz wstawię ziemniaki w mundurkach, kopytka będę jutro na obiad
Knedle ze sliwkami
U mnie prawdopodobnie kopytka będą w sobotę :))
Nie
Spać zapraszam