Tez uwielbiam czytać Terlikowskiego, to jeden z niewielu publicystów po prawej stronie który mówi normalnym językiem i trzeźwo ocenia rzeczywistośc.
Trudno sie z tym nie zgodzisz, ta równia pochyła w episkopscie i kościele trwa odkąd PiS doszedł do władzy. Będzie jeszcze gorzej ale w tej instytucji nikt sie tym nie przejmuje
Powtarzam to cały czas,od wielu lat.
Bezkarność rodzi rozzuchwalenie.Bezkarność zachęca do przestępstwa [grzechu].
I to dotyczy absolutnie wszystkich.Każdej instytucji,każdego zamkniętego kręgu…
Kościół ale także i armia.
Nie wspominając o partiach które cynicznie i bezczelnie,zawsze bronią swoich.Nie pamiętam wyjątków.
Terlikowski jak dobre wino, z czasem zyskuje.
Zdaje się, ze doświadczenie robi swoje.
Niestety ma rację.
Polski kościół a właściwie jego biskupi i część kleru zaczyna przypominać moskiewskie patrirchat z Cyrylem na czele, podczepiony pod politykę i jakimiś zwyczajami z piekła rodem jak sie ludzie od tego odwracają?
I po prostu chcą Słowa Bożego nie hipokryzji i używania wiary w stylu Justyniana?
Do licha, co z tego wynikło? Niby działało, ale ogólnie katastrofa.
Tylko on to ładnieji i łagodniej opisuje…
Złośliwie mówiąc? Biskupi ciągle bazują na strukturze kościoła i tym, że wielu ludzi ciagle wierzy, że ich dusze wymagają modłów, najlepiej w wykonaniu sekty toruńskiej lub betonowego Jędraszewskiego. I to nie za darmo, bo jak tanio to byle jak? I jeszcze w piekle wylądują? Bo odpustu nie kupili?
@collins02 ruszyles komyk, czy bedzie z tego lawina? Dobrze Terlikowski pisze, ale czy jego przesłanie trafi tam gdzie powinno? Znajdzie sobie miejsce między garsonka “pierwszej damy’“ i komentarzami z coraz glupszych reality schow?
Tu już z niczego nie będzie lawiny.2 wpisy na 6 godzin?
I tylko czasem myślę że,może to i lepiej…
Im dalej od kościoła tym lepiej. Należy zerwać konkordat i przestać wspierać kler publicznymi pieniędzmi.
Gloryfikacja ciemnoty, wtrącanie się w politykę, pedofila. Rezultat nie mógł być inny
Masz prawo do swoich opinii ale właśnie po to cytuję Terlikowskiego by pokazać że wszelka debata może i powinna wyglądać inaczej.
Jak najdalej od takich fanatyków jak Ty.
Poczekaj trochę. O tej godzinie to ludzie w pracy, z pracy albo mysla co na obiad.
Nie wiem,czego Ty oczekujesz po 5-osobowym forum…Choć może człowiek,z braku alternatywy,powinien kurczowo trzymać się zasady traktującej o jakości a nie ilości…
Zawsze byłem entuzjastycznie nastawiony do możliwości jakie stwarza fejs…Od kilkunastu dni jednak,jest to miejsce chwilami nie do wytrzymania…
Zacytowałem Młynarskiego i do razu doskoczył mi jakiś burak niespełniony,że to nie po polsku…Wszystkie kończyny opadają bo jak odnieść i jak wytłumaczyć migawkowe i chyba tylko na koncertach używane “że języka nie posiadam”..
Czasem miło trafić na ludzi najrozmaitszych ale czasem..Brak zrozumienia dla jakiegoś kodu który wręcz obowiązuje w pewnych kręgach…A do tego złośliwość pyskaczy na każdym kroku.I wcale nie trzeba do tego pisowskiego nasienia..
Można odnieść wrażenie że niektórzy funkcjonują jedynie wtedy gdy mogą się czepiać,wyzywać i wręcz lansować swoją"osiedlową" frustrację…
Ja jakos do FB za bardzo przekonania nie mam.
A czego sie spodziewasz po ludziach, ktorzy szkoly skonczyli lub kończą po tych wszyskich “reformach”? Które głównie polegaly na wojnie polsko-polskiek kosztem merytoryki?
Ludzie maja “z piąchy” walic i być cwaniakami, a nie jakimis tam slabowitymi “ynteligeciakami”.
Inna sprawa, że niestety w starciu z klasycznym chamsteem to w pierwszej chwili czlowieka zatyka.
A w polityce czy dyskusjach o prymcypiach szczegolnie.
Wieloletnie zaniedbania wychowawcze? Abstrahując od kwestii kulturowych?
Teraz placz, ze przysposobienie obronne i ruchy sensu stricte harcerskie ( skaurowskie) zostaly wykorzenione z programu nauczania czy nawykow społecznych? Bo to wredne zniewolenie komuny bylo?
I mamy kolejna akcje rozsyłania poradników? Bo ludzie jak dzieci we mgle jak prąd wylacza i supermarket zamkną?
Pamiętam to jeszcze z podstawówki.Miałem kolegę któremu to wpajano każdego dnia…Tyle że,o święta moja naiwności,miało być inaczej!!! Bez dyktatury proletariatu!!!
Tego wybacz,nie rozumiem.Jakie znowu poradniki???
Ja uważam, że im bliżej państwa będzie Kościół, tym dalej społeczeństwa. Ja bym widział Kościół w roli typu Janosik, Robin Hood albo Zorro.
Jak zachować sie w czasie alarmu ( to znaczy w ogóle wiedzieć, że to wyjące to alarm a nie próba zespołu musyczbego) i wyrazie wojny.
Na razie makulaturę drukują.
Plecaczek ratunkowy, zgrzewka wody, pare konserw.
I szukać schronu. Ja sie tym ostatnim zainteresowałam tu w Łodzi gdzie teraz jestem - ze schronów pod dwiema szkołami i solidnym podnelektrocieplownia? Z kilku tysięcy miejsc zostało kilkaset. Część zamurowane, zasypana, lub zalana, bo teren tu podmokły. Pojezierska to nie radosna twórczość. Powinna sie nazywać Pobagienna.
Kolejna akcja… w tym jako Polacy podobno mieścimy się w światowej czołówce.
Nie masz pojecia co piszesz.
Aaaa…Tak,słyszałem.Prawde mówiąc nie wiem jak to jest teraz bo w Poznaniu były tunele,całe labirynty,pod Parkiem Wilsona a także na Cytadeli…Nie wydaje mi się by to się nadawało do użytkowania…
Bywałem tam jako dzieciak..Taki ówczesny,“owoc zakazany”
Straszno i brudno było..Do tego klaustrfobia na samą myśl…
W razie czego to i mysia nora dobra.
Te podziemia z okresu zaborow to solidniejsze niz by sie wydawalo.
Ale w Polsca przestano.myslec o tego typu zabezpieczeniach w latach 70. I tak krak wg planow Moskwy w pierwszych godzinach wojny kraj byl przewidziany jako spalona ziemia. To i po co wydawac pieniądze? Lepiej bratniemu narodowi jakis okręcik zasponsorowac?
A to co bylo z poczatkow zimnej wojny z braku konserwacji przestawało się nadawac do uzytku.
Zreszta Łódź nie ma specjalnie warunków geologicznych do budowy glebiej niz plytka piwnica.
A po 90 w ogole kwestia obronnosci? To bylo jak rozwalic wojsko i je rozbroić zamiast uzbroić?
“PacyfiŚci” bRedzacy o śródlądowych podwodnach lotniskowcach, kasujacy kolejne zakupy czyli minister wojny od misicxzka w akcji, katastrofa smolenska, a wczesniej samolotu CASA? Kie6du szlag trafil dowodztwo wojsk lorniczychba potem Sztab Generalny? W kilka tygodni kiludziesiecioletnich zaniedban nie odrobisz. Ale robimy akcję i wrazenie, że damy radę…
Czarno to wszystko widzę.
Zapóznienia sięgają ok.40 lat.Ale to i tak bardzo umowne.Sytuacja zmienia sie w świecie i stąd moje pytanie o sowiecką zarazę.
Gdyby jej nie było,ludzkość pewnie by coś wymyśliła.Niemniej to raczej fantazja polityczna.Takie hollywood dla ubogich.Bo gdyby sowietów nie było,na chwilę obecną,nie byłoby tej osi zła do której lgnie każda zaraza,oprócz islamskiej.
Innymi słowy,mielibyśmy konflikty lokalne o mniejszym lub większym znaczeniu.
No chyba że…Islam zaorałby wcześniej Syrię a po tym zapewne i raczej w miarę demokratyczną Jordanię.I byłoby jeszcze gorzej…Allah akbar to dzisiaj sto razy gorsza maczuga od lenina…
Chyba zboczyłem z tematu…
Ale to część szerszego problemu który bez zagrożenia sowieckiego,nigdy by się nie pojawił…
Trzęsienie ziemi w kościele trwa od dawna, tylko sam kościół udaje, że o tym nie wie i posługuje się swoją nowomową o ataku szatana, marksizmu, lewactwa i inne tego typu bzdury, w które wierzą już chyba tylko moherowe babcie z Podkarpacia.
Myślę, że instytucja Kościoła, która w tej formie trwała przez wieki, przeważnie idąc ręka w rękę z władzą, kultywując bizantyjsko-feudalną strukturę, mizoginizm i wojskowo-absolutne posłuszeństwo kompletnie się dziś wypaliła. W obecnej formie budzi on raczej śmieszność i politowanie niż szacunek i powagę. Oczywiście jako instytucja, a nie wspólnota religijna.
Czy jest z tego jakieś wyjście? Nie wiem, może gdyby kościół zrobił sobie wewnętrzne trzęsienie ziemi? Publiczny akt pokuty wobec wiernych? Dymisja całego episkopatu i oddanie się do dyspozycji papieża? Wyprowadzka biskupów ze swoich pałaców i zamieszkanie w normalnych domach? Przekazanie na rzecz państwa/samorządów olbrzymich latyfundiów ziemskich? Kanoniczny zakaz głoszenia polityki w kościołach i wpuszczania do nich polityków pod groźbą suspensy? Do tego większa otwartość, zniesienie bezsensownego celibatu i dopuszczenie kobiet do kapłaństwa, bo oba te zakazy nie mają żadnego uzasadnienia w Ewangelii. No i sprawa fundamentalna – stuprocentowa przejrzystość finansowa kontrolowana przez świeckich wiernych, bo to są ich pieniądze! Oczywiście, tak sie nie stanie, bo każda z reform jakie napisałem powyżej spowoduje osłabienie wewnętrznej władzy i możliwości kontroli. Ale z drugiej strony – jeśli tego nie zrobią, to za 20 lat księża będą, być może, znowu musieli odprawiać nabożeństwa w katakumbach.
Dalej – czy religia katolicka, jako jedyna na świecie, potrzebuje własnego państwa? Watykan jako twór państwowy, na równi z Włochami, Francja, Meksykiem czy Norwegią, to jakaś potworna aberracja sprzyjająca nadużyciom, odtworzona zresztą przez faszystów Mussoliniego w 1929 r.. Musi być cały aparat urzędniczy, żeby tym zarządzać a to sprzyja nadużyciom, aferom, nieograniczonej władzy wtrącającej się we wszystko.
Zacytuje tu jeszcze ojca Ludwika Wiśniewskiego: “Klerykalizm w kościele jest wielkim złem, bo wypacza rolę duchownych. Klerykalizm objawia się w zawłaszczaniu kościoła przez kler. Świeccy wierzący są katolikami drugiego sortu, mają finansować działania kościoła, ale nie mają w nim nic do powiedzenia. Ich się nie słucha. Jedynymi nośnikami moralności są duchowni i ma się liczyć tylko ich głos we wszystkich sprawach, także wagi państwowej. Wynika to z pychy duchownych i ich pretensji do urządzania państwa wg własnej wizji”
Jeżeli kościół musi być wspomagany przez państwo (władzę) zarówno finansowo, jak i prawnie, organizacyjne – to znaczy, że jako kościół jest słaby. Siłą kościoła powinni być jego wyznawcy, więc jeżeli oni nie wystarczają, to znaczy, że jest to sztuczny twór, a nie potrzeba duchowa.