Czy ktoś widział? Czy ktoś wie?

Trafiłam na artykuł, w którym powoływano się na film “Gdy świat przybył do Ronneby”. To o arabskiej społeczności w szwedzkim miasteczku.
Próbuję znaleźć ten film na YT, lub coś na ten temat, ale bez sukcesów. Może ktoś pomoże?

Szwedzki dokument
Tu chyba jest oryginal?

Dzięki, zajrzę, ale chyba trudno mi będzie zrozumieć bez znajomości szwedzkiego :slight_smile:

To tam gdzie ta hołota napadła na ukraińskie dzieci?
Nie łudźmy się.W takich krajach jak Szwecja,istniejacych już tylko z nazwy, w których wszelki upadek staje się symbolem stosunków społecznych a policja nie istnieje [podobnie jak karalność] ci którzy nas nienawidzą,gardza i na każdym kroku dyktują warunki, jak Stalin,raz zdobytego z rak nie wypuszcza.A Europa jest po brzegi wypchana mieszanina tchórzostwa i hedonizmu,predzej oskarży napadniętych i zmusi do przeprosin niż ukaże sprawców.
To jedyne wnioski jakie można dzisiaj wysnuć z takich wypadkow.Akurat Ukraińcy wiedza o tym najlepiej

1 polubienie

Moze gdzies będzie z napisami po angielsku lub niemiecku!? Szwedzi często tak robią zdajac sobie sprawe, ze ich jezyk raczej niszowy
Ale sam film zdaje się niepoprawny politycznie, wiec przy rozpowszechnianiu mogly byc klopoty “natury obiektywnej” :face_with_monocle:

1 polubienie

Tak, to był artykuł o pobiciu dzieci ukraińskich przez arabskich rówieśników - w ośrodku dla uchodźców. Chodziło o narodowość.

Dlatego został wycofany :frowning:
Niemieckiego nie znam, ale w wersji angielskiej, jeśli znajdziesz, to chętnie obejrzę.

Ot,prawdziwe oblicze współczesnego rasizmu, podszyte nienawiścią religijna.Ciekawe co na to towarzyszka Janda?

1 polubienie

A to musze kolezanke mieszkajaca w Szwecji od 40 lat do roboty zagonić :wink:
Pewnie sama tez bedzie ciekawa, bo mieszka w Malmö i za ubogacaniem kulturowym nie przepada.

1 polubienie

Piszą o nim dużo. Ale takich ataków było dużo tyle że ten jest na fali.

2 polubienia

O filmie czy o zachowaniu tych co opalac się nie muszą?
Nawet za Pireneje docieraja wiesci o arabskich gangach majacych się w krajach nordyckich calkiem dobrze. Jedynym krajem gdzie jest ich malo i sa kontrolowani to Finlandia, ale uprawnienia panstwa w zakresie obywatelstwa lub rezydencji sa bardzo restrykcyjne, zamordystyczne wręcz. Nawet Fin moze przestac byc Finem jesli przyjmie obywatelstwo innego kraju, ma wiecej niz 22 lata i nie wykaze “wystarczajach związków” z ojczyzną.
Znasz to skądś? :wink:
Nie mowiac o obowiazkowym egzaminie z języka dla nie-Finów. Na szczescie szwedzki tez wchodzi w grę, bo z finskim to pewnie jak z baskijskim - trzeba miec duzo samozaparcia, zeby sie przekonac do nauki.