To na co zmarli moi znajomi?
Zapytaj tych co wymyślają te durne teorie moja ciotka powie że od szczepionek
Ale czapka też nie potrzebna zimą? mnie uraża.
1 polubienie
Znajomej na stacji nie obsluzyli bo miala przy sobie tylko chirurgiczna ktora jest dozwolona w pracy. Musiala u nich kupic ffp2 i zalozyc i dopiero mogla cos kupic.
1 polubienie
Często widuje kobiety co chodzą bez czapek bo im się fryzura popsuje
To ja nie zakladam czapki bo jak sciągne to mi wlosu stoja na wszustkie strony 
I chorują. Ja nawet kurtki nie noszę zawsze zimą w Polarze tyle że …
Ty a ja czapki nie potrzebuję bo nie mam włosów…
2 polubienia
Ffp2 byc nie muszą. Ale faktycznie, maseczka stala się jak smartfon
Bez tego człowiek czuje sie nieubrany 
2 polubienia
W “moich” okolicach Niemiec, wystarczą zwykłe maseczki. Ale, np w Aldim, gdzie kupuję tytoń, trzeba pchać wózek przed sobą. A w Kuflandzie już nie.
Za to w Holandii od połowy czerwca maseczki nie obowiązują. Po wyszczepieniu ponad 80%. I nie ma zachorowań, i nikt tu nie słyszy o trzeciej i czwartej fali.
2 polubienia
W wiekszosci sklepów ochtona jest, jesli nie w postaci ochroniarzy t monitoringu. Tyle, ze dyskretniejsza, nie robia niepotrzebnego zamieszania.
Tak. Sa u mnie sklepy ktore wprowadzily cos ze trzeba wchodzic tylko z ffp2 albo nie ma wstepu bez wozka(wlasnie kaufland, któreś rewe czy takie mniejsze lokalne sieci ) albo to i to…
W chirurgicznych chyba tez mozna ale kazdy chodzi w ffp2
A ja jeszcze chyba nie jestem gotowy na zdjecie maseczki tak mi lepiej cieplej
2 polubienia
Wózki działają na zasadzie kontroli ilosci ludzi.
Maseczki?
Zaszczepionych w Hiszpanii jest ok. 80% wliczając nastolatki powyzej 12 roku życia.
Maseczki jednak profilaktycznie utrzymano w niektorych przypadkach i male sklepiki ciagle ograniczaja ilość klientów wewnatrz. Co jest raczej przyjete ze zrozumieniem.
Problem jest z pijanstwami pd golym niebem, to juz jakies zbiorowe szalenstwo - mlodzi potrafia sie gromadzic po kilka tysiecy luda w jednym miejscu. Policja wyławia tylko padlych w boju na odtrucie do szitala.
Kraj tu dziwny, izb wyrzezwien nie mają…
2 polubienia
No niezly pomysl z tymi wozkami, ale dziwnie sie czuje gdy czekam w kolejce 10 metrowej ktora czeka na ludzi konczacych zakupy zeby przekazac wozek XD Mialem tak kilka razy w takim nieduzym sklepiku xd
Bo przy kauflandzie to nie wiem po co wozki konieczne jezeli tam jest ich tak duzo, ze nje ma szans zeby ktos musial czekac na wozek mimo ze ludzi w sklepie setki( no moze troche mniej)xd
Bos mlody.
Za PRL, kiedy wprowadzano pierwsze sklepy samoobslugowe byl wstep tylko z koszykem (wozki przywedrowaly z supermarketami Billa na poczatku lat 90)
Tez mialo na celu ograniczenie ilosci potencjalnych zlodziei (czytaj klientow) wewnatrz.
2 polubienia
U mnie tez można nosić chirurgiczne … dobrze bo opryszczkę w nosie od tych ffp2 dostawałam …
1 polubienie