Tunele, wiadukty.
Podobnie jak w Norwegii
Nie wiem w Norwegii nie bylam. A na zdrowy chlopski roxum, to orografis norweska rozni sie od Hiszpanskirj i to mocno. Predzej by pasowala Szwajcaria.
To całą Hiszpanię można przejechać bez samochodu
Oszczędności
niezupelnie. Ave laczy duze osrodki miejskie, ale sa rowniez autobusy, rzadko bo rzadko , ale i do wiosek zabitych dechami zagladaja,
tym niemniej jak mieszkasz na wygwizdowie to auto jest koniecznoscia. Hiszpania jest organizowana pod czlowieka a nie na zasadzie, ze nic sie nie oplaca ale tez i wszystkiego nie zorganizujesz.
z tym, ze wypozyczalnie samochodow przy lotniskach i dworcach maja sie dobrze, a prawo jazdy nie jest przywilejem. trudniejsze sa praktyki i ich zaliczenie niz potem egzamin koncowy.
a kodeks drogowy maja wypasiony, choc logiczny.