itp., itd. może zamienić na coś dobrego, konstruktywnego, pożytecznego? A może da się po prostu poczuć, przemyśleć, przepracować i przejść nad tym do porządku dziennego, olać?
Nie sądzę. Tylko lepiej ich nie gromadzic, bo moze sie zle zakończyć - Epizodem psychotycznym
Nie wiem co mozesz miec na mysli ale uwazam ze tak!
Moze w ten sposob:Pamietasz"Tragedie Posejdona"?I jaka role gral tam Gene Hackman?
Byl klnacym i halasliwym ksiedzem,darl gebe ze tylko jeden z pasazerow byl glosniejszy od niego…A jednak to jemu zawdzieczalo zycie przynajmniej kilku ostatnich pasazerow.A on sam to zycie za nich oddal…
Oczywiscie wylaczam z tego kwestie nienawisci bo to najgorsze i nie do okielznania,niszczace uczucie.
@collins02 Pamiętam ten film… Dobry. Duże emocje we mnie wzbudził… Od tamtego czasu nie oglądam katastroficznych…
I w sumie slusznie bo to juz tylko seria tzw. efektow specjalnych a tresci coraz mniej…Z tamtego czasu,polecilbym jeszcze"Trzesienie ziemi"min. z Ava Gradner i Charltonem Hestonem.Oraz aktorka ktora uwielbiam w czasach mlodosci,Genevieve Bujold…
@collins02 W ogóle kiedyś oglądałam dużo ciężkich, psychologicznych, no i polskich😃 (wiele jest rewelacyjnych polskich filmów ale nastrój po nich znacząco siada). Teraz wolę coś lżejszego, albo żeby to chociaż był komedio-dramat😃
Czasem nastroj albo nawet pora roku,nie pozwalaja obejrzec wielu ciekawych rzeczy.Ale to trzeba odczekac.Nic na sile…
Ja sie szykuje do Satyricona,Felliniego…Ale do tego musze miec pusta chate a nie ze mi ktos za sciana wali…
Jak najbardziej tak! Na przykład gniew i złość można przerodzić w samozaparcie, silną wolę walki, determinacje w dążeniu do celu, sumienność, systematykę.
Jak się chce to dużo można złego odwrócić na dobro prostymi sposobami, choć nieraz i potrzeba wsparcia. Mi się to udaje jak wyczuwam sens