Czy można zmierzyć ile jest w stanie "uciągnąć" instalacja elektryczna?

@666 Dzięki. Dobrze. Sprawdzę.

Jeśli to możliwe, zrób wyraźne zdjęcia.

1 polubienie

Chopie zwykły biurowy czajnik wytopił mi na powitanie że zamieszkam u siebie, tylko 4 m przewodu w ścianie. Po jego wykuciu okazało się że był skręcony na pałę miedzianny z aluminiowym, bez żadnej izolacji, blok / mieszkania wykańczało technikum budowlane - Technik elektryk. Problem zgłosiłem do inspektora, szkoła straciła warsztaty

1 polubienie

W Italii jest podobny problem z tymi przyłączkami. Inne przyłączki potrzebne np do elektronarzędzi, i jeszcze inne jak sprzęty, urządzenia z Chin

1 polubienie

Czasem na rachunku też widać.

2 polubienia

Aluminium wbrew opinii nie jest złe. Problemem instalacji na AL jest utlenianie się złączy. Obecnie prowadzę kabel samonośny do budynków gospodarczych i uwaga jest aluminiowy. Co prawda przekrój jest nad potrzebę ale…

1 polubienie

Jest bardzo dobre… ale posiada też trochę wad i dlatego wyparte zostało przez miedź.
W przemysłowych instalacjach do dziś stosuje się sporo kabli aluminiowych ze względu na jego zalety, głównie masę i łatwość formowania, ale też na temperaturę topnienia lub ciepło właściwe.

2 polubienia

I nadal sie robi własnie przewody samonośne które są lekkie i trwałe.

1 polubienie

I mała rozszerzalność cieplna. U mnie do gospodarczego pójdą przewody 15mm2 wiem to dużo ale to kabel samonośny.

1 polubienie

2x15mm

1 polubienie

Tu nawet nie o narzedzia chodzi, a o zwykle domowe gniazdka.
Czasem pamietajace jeszcze czasy, kiedy siec byla na napiecie 120 czy mniej wiecej tyle? Z ebonitu. Proba wlaczenia suszarki do wlosow grozila smiercia lub kalectwem

1 polubienie

U Jana były jeszcze sprzęty na 110 V - lodówka krótko po wojnie, radio lampowe czy żarówki Simensa z kontrabandy. Ebonit to był duży postęp zwłaszcza dla wojska, w energetyce jest do dziś, potem wymyślili preszpan dla oszczędności. Ale i u mnie wszystkie piwnice mają oświetlenie od ok 10 lat na 110 V - w co drugiej pracowały zamrażarki, i ludziska po cichu prywatnie dorabiali w usługach, Płacić za energię nie było komu, nawet w pralni wymienili piecyk elektryczny na gazowy do grzania wody, a i 2 Franciszki / Frania / wyrzucili. Teraz jak pralnia to swój automat z mieszkania i linki, ino przed to są zapisy na pralnie i suszarnie i obowiązkowo spisany stan licznika prądu i wodomierza - kawaler ma przerąbane z praniem - wina elit wielodzietnych, ale pierzem z wdowcem i jest super. Brudni nie chodzimy, a głodni to tak na zmiany