Policja zatrzymała auto za nadmierną prędkość.
Kobieta, która je prowadziła spojrzała funkcjonariuszowi niewinne w oczy i zapytała równie niewinnym głosem; - czyżbym jechała za szybko?
– Ależ skąd, pani leciała za nisko.
Czasami Panowie Policjanci miękną na widok trzepoczących rzęs i mandat zamienia się w pouczenie.
Zdarza się. Gorzej, iż radary nie są czułe na to.
Taaa… Nie można się wyprzeć. Coraz lepsze są te zdjęcia. Niestety.
Nie wiem nic o prawnikach na forum. Ponoć tu same lewaki.
Policjant zatrzymuje kierowcę:
-Jechał pan z prędkością stu kilometrów na godzinę. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?
-Ale jak? Na chodniku?
K ← lewa k,
prawa k → K
Panowie też są zaradni. Kolega widząc, że policjant wyjmuje długopis celem wypisania mandatu zapytał go: ile kosztuje taki fajny długopis? Rozbawił poli cjanta i kupił długopis za 20 zł
Gorzej, jak taka trzepocząca rzęsami pani, trafi na policjanta geja.
W takim przypadku przydałby się jakiś facet obok i on zatrzepotał by temy rzęsamy.
Czyli - samochodem najbezpieczniej jeździć parami.
Anagram cwiczebny:
Tam panie gdzie te xxxx w oddali
xxxx spotkasz (tak ludzie gadali)
Ja bym tu kolegę @Devil rekomendował, on umie tęczowo zamrugać rzęskami…
Tęczowo czy nie - najważniejsze żeby było skutecznie.
W tem określonem przypadku rzeczona tęczowatość zwielokrotnia skuteczność ową.
Kolega @Devil jako rowerzysta ma to wypraktykowane…
Nie liczy się płeć, liczy się uczucie