Czy świat sie bardzo zmieni gdy

… z młodych gniewnych,wyrosną starzy,wkoorvieni?

Jonasz Kofta.
Tekściarz i poeta,poeta i tekściarz…W jednym dzisiaj szeregu z Osiecką i Młynarskim…
By nie bylo ze tylko śmierć bywa okazją :thinking:

3 polubienia

Rozumiem, że wyciągasz nogę do dialogu? :rofl: :rofl: :rofl:

1 polubienie

Sam nie wiem…
Nie chce mi sie spac,myśle o finale z Henin…
A poza tym,nie cierpie tego notorycznego siegania po cudze wypowiedzi[linki]
W koncu dzisiaj jednak padne :wink:

Jak to co? Awantura sasiedzka gotowa…
Z siekierami ganiac sie beda.

1 polubienie

Kofta zawsze będzie mi się z Dialogami i z Hybrydami kojarzył. Chociaż wiem, że to tylko namiastka twórczości…
Szkoda, że jego kolega Pietrzak tak się zeszmacił…

3 polubienia

Nie tylko Pietrzak wybral taka droge…

2 polubienia

O tak!
Wlasnie gra mi Don Mc Lean i to z tych czasów…
Pietrzak?
To jest dla mnie nie do pojecia.Byl w “Kochaj albo rzuć”,na swoim poziomie a nawet bardziej bo u nas film rzadko "nosił"gwiazdy.
A potem zgorzknienie,bo tak to widze,stało sie jego manifestacją.
Przeciez wiemy ze to nie jest kretyn.Wiec co sie do licha,stało???

1 polubienie

Straszne jest to"wybrał"
Kuroń i noblistka tez wybierali.Ale wtedy świat byl jakiś inny…

2 polubienia

Ja mialam na mysli bardziej Zelnika czy Rosiewicza - w zasadzie podobnie jak Pietrzak wybrali stala robote w powtorkach, gwarantawane pelne sale starych fanow.
Ze akurat zwiazali sie z opcja zalatujaca Toruniem?
Od kilkudziesieciu lat powtarzaja stare numery i dziwia sie, ze ich nie oklaskuja jak to kiedys bywalo.
Zgorzknienie? Pewnie z czasem przyszlo.

2 polubienia

Fakt.Tak to wybrali.Na tej wlasnie"czestotliwości"…

1 polubienie

I to jest najsmutniejsze. Żeby Polska Była Polską śpiewało pół Polski, ja do tej pory z pamięci całość mogę wyśpiewać. Tyle, że po tym co Pietrzak zaczął sobą reprezentować, to mi się odechciewa, Jeszcze do niedawna myślałem, że on po prostu zawsze chce być w opozycji, ale dotarło do mnie, że po prostu na starość zgłupiał, :wink:

No a co do Kofty, to bez tego się nie da:

2 polubienia

i znowu i raz jeszcze…
Dlaczego to sie nie starzeje???
Glupie,naiwne pytanie?

1 polubienie

To tak jak z Sami Swoi. Co roku tradycyjnie oglądane w okresie świątecznym, nigdy się nie znudzi, mimo, że cały film można zacytować z pamięci ;:wink:

1 polubienie

Mam to samo wrazenie.
I niech tak zostanie bo w zamian,nie ma nic.
Chyba ze Pan Wolodyjowski.Tu też cytaty biją o lepsze ze Stawką…
A teraz przetlumacz to kanadyjskim kolegom :rofl: :rofl: :rofl:

2 polubienia

Polskości nikomu nie da się ani przetłumaczyć, ani wytłumaczyć. Chociaż z sąsiadką miałem spór o “trzy palce” (a konkretnie oskarżony zostałem o zagrabienie pasa gruntu o szerokości sześciu cali między naszymi posesjami :rofl: :rofl: :rofl:)

1 polubienie

Ja pier…Czyli to bywa na serio???

1 polubienie

Istnieją. Ignoranci. Tylko dlatego, że nie umieją czytać planów. Mało tego, gdy przyniosłem plany i starałem się wytłumaczyć, nadal nie była przekonana. A ostatnio marudziła, że woda jej stoi w ogródku, bo zlikwidowałem u siebie w ogrodzie trawę i wysypałem duże otoczaki (takie 10-15 cm średnicy) do rowu odpływowego. Też nie trybi, że woda płynie między kamieniami, a nie stoi. Jedyne co widzi, to że poziom kamieni jest powyżej jej gruntów o prawie stopę (bo chciałem zasypać ten rów bez blokowania spływu wody). Gdybym chciał zatkać, nasypałbym ziemi i tylko na górze wysypał dużo droższe kamienie :wink:

3 polubienia

Jak w każdej branży.Ale i tak musialem to przeczytać dwa razy :slightly_smiling_face:
O ile rozumiem jak woda dziala,o tyle nie rozumiem,o co chodzi Twojej sąsiadce…
Ale zostawmy to…Niech ma ten swoj ogródek,bez zmian…

1 polubienie

Na osiedlu wzdłuż domów jest taki rów odprowadzający wodę do studzienki biegnący przez wszystkie ogródki wzdłuż ulicy, i ja go zasypałem dużymi jak pięść kamieniami, żeby wyrównać teren a jednocześnie nie zatamować spływu wody przez ten rów. To nagle jej woda stoi “wszędzie” :wink:

1 polubienie

Bo może, zwyczajnie,żeby być gniewnym trzeba być młodym? Bo wtedy ma się energię, trochę idealizmu, więcej czasu i mniej do stracenia…bo liczą się przeżycia a nie wygoda i stabilizacja…

1 polubienie