Czy te opowieści mówią też o oświeceniu?

Buddyzm mówi o Oświeceniu

W Ewangelii Jezusa jest przypowieść o pannach roztropnych, które miały lampki oliwne;
W Dziejach Apostolskich jest opisane Zesłanie Duch a Świętego na Apostolów w postaci języków ognia;
A w arabskiej historii Alladyn znajduje cudowną lampę

Czy te opowieści są o Oświeceniu?

1 polubienie

kolego - ludzie z natury boja sie ciemnosci
oslepienie bylo jedna z najgorszych kar
co do polowywania sie na slowa Jezusa bylabym ostrozna

Strach przed ciemnością to jedno, oświecenie to drugie, a słowa Jezusa?

kolego Jezusem ani prorokiem nie jestem
stan objawienia czy jasnosci? kiedy znajdziesz swoja droge do Santiago? moze to byc krok za prog a tez lot na księżyc malo

Dla każdego jest to coś innego.

niektórzy księżyc za młodu kradli :wink:

W arabskiej baśni, a nie historii.

Zastanawiam się, czemu Ewangelistów tak nie oświeciło, że o prądzie elektrycznym nie pisali? :shushing_face:

Cieply klimat oświeceniu nie sprzyja

A może to, co Ty nazywasz oświeceniem niektórzy nazywają przebudzeniem? O co chodzi w buddyzmie z tym przebudzeniem/oświeceniem wiem tak mniej więcej (nie wiem czy mniej czy więcej), a w religiach? Czy to o to chodzi, o co mi w tej chwili? :thinking:

1 polubienie

Co chodzi to znaczy żywe?
Chyba ze zegarek?

1 polubienie

O co w tym chodzi? Okonek - wpisz sobie “buddyzm - przebudzenie”, poczytaj i będziesz wiedziała tyle samo, co ja, albo i więcej. Dzisiejszy upał nie sprzyja wysiłkowi umysłowemu, a takowy potrzebny byłby, by to wszystko ogarnąć i w miarę zrozumiale przekazać. Nie dam rady. :wink:
… a chodzić nie musi. Może siedzieć/leżeć/stać :smiley:

Po kolei
U mnie sie ochodzilo juz nie musze myslec o wakacjach na Antarktydzie :joy_cat: co do zegarkow? To są mechanizmy i też chodzą

Edit
buddyzm jest bardziej filozofia przetwania niz religią
Interpretacja dowolna :crazy_face:

Dodać mogę, że ludziom rzuciło się w oczy, iż po 25 grudnia noc skraca się. Jeszcze przed religią katolicką w ten dzień były ważne świętą w Europie.

Nie bardziej filozofią, ale filozofią. A czy ktoś uważa, że religią? :astonished:

P.S. Czy Ty masz jakąś obsesję na punkcie zegarków? :wink: Daj sobie spokój. Czas jest pojęciem względnym i inaczej płynie dla zakochanych na potajemnej randce a inaczej dla kogoś, kogo posadzili na rozżarzonym piecu.

Zegarki to jest dla mie problem .
Mam taki z XIX wieku rodzinna pamiątka. Wyrwala się sprężyna i wczesniej byl kłopot z wytartą tarczką od wybijania godziny i tak mam klopot ze znalezieniem czesci zamiennych, bo osobe ktora sie podejmie naprawy mam.
A w ogóle? To z wiekiem czas ucieka :crazy_face:

Buddyzm jest i religią i filozofią.

Buddyzm zostawia sporo wolnosci
Jak swiatlo? będący w świetle oświeconym nie jest

2 polubienia

Oświecenie, to dojście rozumu do religii, między innymi. A za tym idzie empiryzm. Przestajemy wierzyć w cuda i zaczynamy badać nasz świat. I dzięki temu możemy sobie tu, na przykład, pisać i wymieniać poglądy. Żadne cuda by do tego nie doprowadziły.

1 polubienie

A ze to badanie swiata czasem boli?