Czy to fair?

Ja z Polski wyjechalam zanim wpadli na pomysl PIT. Teraz to nie wiem, bo ponoc rozliczaja wg pesel, ale numeru fiskalnego w kraju nigdy nie mielismy.
Czy maja mnie w ogole w systemie? Jakis tam kapitalik poczatkowy w ZUS mam, to pewnie tak?
Ale wtedy byl inny kwiatek - zalozenie konta poza granicami Polski bez zgody NBP bylo przestepstwem. Myslisz, ze ktos sie tym przejmowal?
Ale az poszukam co oni wykombinowali, bo to wyglada na rozboj w bialy dzien.

2 polubienia

Ktoś musi sfinansować pisowskie obietnice :relaxed:

3 polubienia

Piszesz,że przewidywały… czyli co, to już nieaktualne? Tak się składa,że w Polsce jestem raz na kilka lat i to góra na miesiąc @okonek .

1 polubienie

Zapytaj np. TU, czy holenderski CERTYFIKAT REZYDENCJI PODATKOWEJ coś może zmienić.

Nie wystarczy. Mało to przeniesienie działalności z Polski do innego kraju ma skończyć się kontrolą i… zwrotem vat za 5 lat w tył. Kalendarzowych. Oczywiście vat kosztowy ale wiesz ile to może być u gościa który ma firmę?

1 polubienie

Pis pisze prawo podatkowe pod swoje potrzeby.

1 polubienie

Przy radosnej nocnej tworczosci obecnego rzadu to juz niczego nie mozna byc pewnym.

2 polubienia

Obawiam sie, ze nie.
Zeby uniknac okreslenia podwojne opodatkowanie nazwano to podatkiem wyrownawczym. Nie wystarczy, ze oplacisz podatek w miejscu gdzie zarabiasz - musisz doplacic roznice wynikajaca z kwot.
O ile zarobek np. 3000 euro w Holandii to zdaje sie nie podlega pod najnizsze opodatkowanie (strzelam, @birbant, w tazie czego popraw) to w Polsce zaplacilbys od tej kwoty pewnie polowe w podatku.
Wiec żądają zaplacenia wyrownania w kraju - stad biora sie tak wysokie “domiary”.
A sprawa przeniesienia dzialalnosci gospdarczej do innego kraju to @anon18020312 wczesniejsze.
Ktos wymyslil, ze ma to przeciwdzialac ucieczce drobnego kapitalu z Polski.
Oczywiscie drobnego, bo ten najlatwiej opodatkowac i wyssac resztki inicjatywy.
Duze firmy czy koncerny tego problemu jakos nie maja…

1 polubienie

Ja o tym wiem dlatego od 2016 roku DG zamknięta. Dziś mam Spółkę z o.o. którą można sprzedać lub może być zamknięta przez upadłość. Ale nie są w stanie więcej niż 5000 z zarządu wyciągnąć.

1 polubienie

Poczekajmy, moze @collins02 cos wiecej bedzie wiedzial, bo Wielka Brytania zdaje sie tez ma ten problem.

Coś się nie odzywa.

Oby nie jakies komplikacje poszczepienne. :face_with_hand_over_mouth::roll_eyes:

Oby.

Wybacz już ich inne prawa obowiązują, Nie są w UE

Ale to nie ma nic wspolnego z UE - umowy o opodatkowaniu osob fizycznych sa bilateralne. Podobnie jak o placeniu alimentow i wiekszosci operacji cywilnoprawnych z dziedziczeniem wlacznie.

Mylisz się właśnie. Dużo praw z UE wiązało ich. Obecnie nie muszą z komornikiem się bawić, Nie muszą obywatela podać dochodu.

Z tego, co rozumiem, wystarczy nie wrócić do Polski. Jeżeli tak, to potem będzie marudzenie, że Polacy nie chcą wracać do kraju.

1 polubienie

No nie. Wyszukają ci każdy związek z Polską.

Przeszedlem to wyjątkowo łagodnie.Tylko 6 godzin wszelakiego oslabienia czy stanu podgorączkowego.Dogrywka w maju.
A co do tematu,zaintrygowaly mnie te wspomniane 183 dni.Faktycznie,jest cos takiego i tu od razu,stajesz sie rezydentem podatkowym UK.Wystarczy zresztą znacznie mniej…Reguluje to tzw.Automatic Residence Test.
Niestety,wszystko co dotąd znalazlem,dotyczy ludzi którzy pracuja i tu,i tu,przy czym na ogół bierze sie pod lupe ostatnie 3 lata.
Problem jest gdzie indziej!Co z ludzmi którzy jak ja,od kilkunastu lat,nie zarobili w Polszy nawet 1zł?
I to powinno być oczywiste ze cale to bandyckie zamieszanie,takich ludzi nie dotyczy.Nikt jednak tego wprost nie formuluje.
Czyli ze co?Ze to takie oczywiste? :thinking:
Wrecz przeciwnie!Jedyne co z pisem jest oczywiste to to ze nigdy nie zrezygnują z żadnego skoku na kase czlowieka przedsiebiorczego ktory pokazal ze cos potrafi.Oni takich ludzi nienawidzą i bedą ich ścigac nawet na Antarktydzie aby ograbić i nakarmic swoj elektorat.

3 polubienia

Co i jak mogą zrobić zagranicznemu Polakowi? Przecież polskie prawo obowiązuje tylko w Polsce, a za granicą obowiązuje tylko zagraniczne prawo. Moim zdaniem nie powinno więc być możliwości karania Polaków mieszkających za granicą, bo tacy Polacy teoretycznie nie mogą złamać polskiego prawa. Druga sprawa, że nawet gdyby jednak państwo polskie chciało karać zagranicznych Polaków, to jak ma to robić? Wychodzi na to, że państwo polskie będzie musiało czekać aż Polacy łaskawie wrócą do kraju.