Edit.
Tylko za te fanaberie placimy wszyscy i dlaczego?
Z prawem to nie wiem (pewnie zgodne) ale podczas burzy w ogóle nie powinno się być w wodzie!
Dodaj do tego dwa zasiłki dla bezrobotnych i należne im dopłaty socjalne plus dary rzeczowe. Do tego tatuś zasuwający gdzieś na czarno. Znam kilku takich w zachodniopomorskim, że przy czwórce i piątce dzieci, po porostu nie opłaca się pracować.
W miejscowości, gdzie mieszka moja córka, są dwie takie rodziny, Ich miesięczny dochód, to minimum 8 do 9 tys na każdą. Zdarza się więcej, zależy ile roboty na czarno w miesiącu mają ojcowie tych dzieci.
jak dzieci < 12 lat to niezgodne z prawem
To, że są lekkomyślni i bez wyobraźni, to jeszcze nie znaczy, że nie pracują. Za zasiłki nie kupiliby sprzętu pływającego, a i na wypożyczenie dzieciakom by nie dali, bo szkoda byłoby kasy. Co do certyfikatów na rodzicielstwo, to masz rację. Należałoby przejść obowiązkowe kursy zakończone egzaminem. Ale dla wszystkich, bo i tzw. dobrych rodzinach prawników, lekarzy są osobniki nie nadające się na rodzica. Ile to już maluszków zostawiono w rozgrzanych samochodach? Sądząc po wozach, to patologii na nie nie stać. Co do kuratorów, to skoro nauczyciel, bliższy i mający większy kontakt z delikwentem NIC nie może, to tym bardziej kurator. On może tylko sprawozdania pisać, bo ktoś w sądzie bierze kasę za ich gromadzenia (ale nawet nie za czytanie)