Czy to żenujące?

Czy to żenujące, że pracuję w sklepie, w którym nie mam żadnej możliwości wypracowania premii i pracuję za niecałe 2000 na rękę?
Dodatkowo kierownictwo wytwarza swojego rodzaju reżim i wszystko musi być zrobione od linijki i w odpowiednim czasie gotowe?

2 polubienia

Kapitalizm panie. Wyzysk i zysk kosztem pracownika.
Zawsze możesz zmienić pracę. Mamy rynek pracownika. Musisz tylko się przekwalifikować albo poszukać pracy w wyuczonym zawodzie.
Możesz też założyć firmę ale tu wymagane są wizja, pomysł i jakiś hajs na start (np. wynajem lokalu).

1 polubienie

Praca w sklepie to nie dawne czasy, towar sam sie nie wyeksponuje.

Żenujące to powinno być dla pracodawcy za warunki pracy i płace. Zawsze powtarzam i zreszta wykorzystuje w życiu zawodowym, że nie ma bardziej komfortowej sytuacji niż mieć prace i szukać nowej, lepszej pracy. Miej oczy i uszy otwarte a szansa nadejdzie

5 polubień

Dokladnie.A ja mam w pracy rozpieszczonego debila ktory najpierw rzuca prace a potem jej szuka…
Przyjeto go z litosci na grudzien a on…Rzuca teraz prace bo sobie ubzdural ze"nie jest tu mile widziany".
Wszyscy sa juz zmeczeni…

1 polubienie

U mnie był „Cleaner” który wycierał podłogę suchym mopem a odkurzał 4 pomieszczenia i korytarz przez 2.5h … nie można było się doprosić żeby go przenieśli gdzie indziej i dali kogoś innego. Robili mu 3 razy „training” jak moczyć mopa i myć podłogę …no nie udało się :joy: W końcu go zmienili ale trwało to ze 2 miesiące. Korporacyjne zasady k…a mać.

3 polubienia

Twardy chłop był! :sweat_smile:

1 polubienie

Korporacyjne?A czym sie to wyroznia?Ze nie mozna dotknąć idioty?
U mnie tez byl z nimi klopot ale bardziej murzynski.2-3 razy przyszedl taki do pracy ale zaraz potem brzuszek boli,pociag nie dojechal,główka boli oraz wszelkie inne plagi lub w ogóle,brak informacji i olew…

1 polubienie

Tym się różni, że to na pewno nie jest wina człowieka tylko szkolenia, zarządzania lub całego systemu…trzeba przeprowadzić rozmowę z zainteresowanym, jego supervisorem, line managerem potem odbyć kilka „meetingów” i ustalić program naprawczy :exploding_head::smile:

1 polubienie

Ja pier… No tak…Moglem sie domyślić :confused:

1 polubienie