Mnie nie denerwuje-mnie relaksuje !
Ja mam ciągle drogerie online, artykuły na tematy ekologii, zwierząt, psychologii itp. Często trafiają w coś ciekawego, a przrcież wiem, że śledzą moją aktywność
Bardziej niż fb, którego propozycje dla mnie są dość przejrzyste, mnie zastanawiają wtyki, jakie ma google-jakim cudem wyświetla mi reklamy rzeczy, o których mówiłam, a których nie oglądałam wcześniej online, nie szukałam nic zbliżonego ani nic? Tylko akurat na dany temat rozmawiałam. Potem reklamy dokładnie takich produktów. To już wyższy level śledzenia niż sama historia wyszukiwania
No to tylko pozazdroscic!
Tez by mnie to zastanowilo! Ja mam reklamy (na razie) tego, co rzeczywiscie ogladalam…
Wydaje mi się,że “zaśmiecone strony” dosyć szybko znikają /są usuwane??/ z fejsa
Hmmm…Owszem,denerwuje mnie lans,głupota,propaganda…Ale jakos niczego takiego nie dostaje…Albo nie zauważam.Wchodze na fejsa moze pare razy w tygodniu…
To jest miejsce dla kogos,kogo rajcuje"znalezione w sieci".Na ogół im głupsze lub ckliwe czy ordynarne,tym lepiej.Ale nawet gdyby bylo"zwykłe" to tez wolałbym czytac czyjąś myśl a nie wynajdywanie z sieci nie wiadomo czego…
Mnie nie denerwuje fb, bo mam tam wiele fajnych treści, szczególnie piękne widoki, zdjęcia, obrazy i moje ulubione grupy. Zdarzyło mi się usunąć ze znajomych kogoś, kto zasypywał mnie powitaniami na priv, albo polityką i treściami, które mnie raziły. Treści nieakceptowalne przeze mnie po prostu ukrywam.
Mnie nie denerwuje.
Może dlatego, że nie mam tam konta?
Taak, to może być tego powodem…
Kiedys tez kliknalem kilka postow o pieskach,zaczela sie lawina tego typu postow.
I to mnie nauczylo,nie klikac nic takiego,jedynie prywatne posty znajomych i jest spokoj.
To z cala pewnoscia!
Teraz to sie zmniejszylo (przestalam klikac!)
Mnie nie denerwuje, wchodzę TYLKO na moje wybrane grupy, w nic innego nie klikam.
Już od dawna jest opcja korzystania z messenger bez konieczności posiadania konta na fb,elsie.
Dzieki, nie wiedzialam o tym. Ale rzeczywiscie, jak przestalam klikac, to wielu “materialow” juz mi nie porzucaja…
Nie denerwuje mnie. Nie używam.
Jesli kiedykolwiek umozliwilas google dostęp do mikrofonu, to bezczelnie nasluchuje slow kluczowych.
Jak się tego pozbyć? Prosto. Wykasować adres FB w swojej przeglądarce. Bo bez FB można żyć a z nim zdecydowanie trudniej.