Niby tak ale właśnie wróciła mi kilka dni temu wkrętarka dewalt z rozszerzonej gwarancji. 3 dni przed końcem ją reklamowałem i na prawdę pojechała do serwisu jak to narzędzie. Uznali naprawili.
1 polubienie
@Conradus Nas sprzedawca przekonywał, bardzo. Wiedziałam jak to działa, że ma z tego prowizję i właśnie z tego opychania głównie żyją. Pan powiedział: miło i grzecznie, że można wpłacić pierwszą ratę a potem szybciutko, prościutko, telefonicznie można odwołać i zwrot kasy. Okazało się jednak, że wcale nie. Do każdego sprzętu, a mamy ich trzy, trzeba napisać osobny wniosek rezygnacyjny, podpisać, zeskanować, wysłać i czekać. Więc z opcji szybkiej wyszła opcja nie całkiem prosta, łatwa i przyjemna.
2 polubienia