Czy wiara w siły wyższe to owoc słabej psychiki oraz zbyt wygórowanych potrzeb naszego gatunku?

Ludzie od początku swego istnienia chcieli w coś wierzyć. Pragnęli bogatych plonów, zdrowia, miłości, pokoju, zwycięstwa, piękna, władzy.
I zawsze potrzebowali do tego pomocy siły wyższej.

Mój znajomy który kilka lat temu dokonał apostazji uważa że wiara w boga/bogów jest silna tam gdzie gnieździ sie głupota, niezaradność, kompleksy, niedowartościowanie i brak pewności siebie. Człowiek został wyposażony w duży mózg. Potrafi się uczyć i myśleć.

2 polubienia

Wedlug mnie wiara w sily wyzsze to niekoniecznie wiara w bogow.
Ale nawet: to w Boga wierzylo wielu znanych fizykow
To o czym piszesz to wiara w bożków oraz to o czym pisze w swoim pytaniu kolezanka @okonek takze wiara w sama instytucje kosciola (slowa ksiedza niepodwazalne) i wlasnie taka wiara jest…

3 polubienia

A może wielkie umysły są na tyle inteligentne by tym głupszym nie rozwalać życia i dlatego dyplomatycznie uznają że bóg może istnieć?

2 polubienia

@Devil
Tylko ze ich Bog dosc rozni sie od tego “instytucjonalnego”

3 polubienia

Pojecie Boga jako sily stworczej postulowano juz kilka tysiecy lat temu. Niestety faraon, ktory to zrobil dlugo nie porzadzil (ludzie wtedy, a pokreceni genetycznie wladcy szczegolnie za dlugo nie zyli) zdazyl nawet te fanaberie w zycie czesciowo wprowadzic. Ale nie wyszlo. Przeliczyl sie chyba jesli chodzi o “bezinteresownosc” kaplanow i to, ze reszcie koszula cialu blizsza byla od jakiegos tam sloneczka na niebie patrzacego obojetnym okiem na ich wysilki.
Za to jego syn do historii przeszedl jako wlasciciel obficie wyposazonego grobowca. :nerd_face::joy:
Pokazujacego, ze nauki taty poszly w las.?

2 polubienia

@Devil A mnie się wydaje, że człowiek chce w coś wierzyć: jeśli nie w wybrane bóstwo to w naukę, filozofię, społeczeństwo…

4 polubienia

Tak.

1 polubienie

Taa, Jak trwoga to do boga, a jak nam dobrze to hulaj dusza bo piekła nie ma

2 polubienia

A moim zdaniem u podstaw leży strach. Każdy jednak boi się śmierci.

2 polubienia

Typowe lewactwo.Najpierw"wiara czy religia to prywatna sprawa".A potem ten kto wierzy,od razu zyskuje sugestie niedorozwinietego.
W dodatku na nauke powolują sie umyslowe kadłubki których codzienna lektura ogranicza sie do internetowych doniesień :rofl:
Nawet gdyby rozważania zamknąć w kregu,Kierkegard-Nietzche,widac wyraznie ze znak zapytania o sily wyzsze jest DOMENĄ ludzkosci a nie jej słabością.