Od kilkunastu lat istnieje coś takiego jak cyfrowa płyta winylowa? Jak to działa?
Na gramofon podłączony do specjalnego interfejsu i komputera, kładziemy płytę ze specjalnym szumem. Dzięki temu igła odczytując szum, przesyła go do komputera a ten wie w którym miejscu na płycie się igła aktualnie znajduje. Następnie komputer podkłada pod ruch płyty dowolną muzykę z formatu cyfrowego. Jednocześnie reagując na ruch płyty z szumem i zmianę położenia igły.
Po co coś takiego?
Trzy główne powody:
- Niektórych rzeczy nie ma na winylu, więc gdy dj gra, może zagrać coś czego nie ma na płycie. Odbiorca widzi że gramofon gra… cel głównie szpanerski
- Płyty są specjalnie przygotowane i do kupienia, więc dzięki temu nie niszczymy oryginalnych, często unikatowych płyt…ot, choćby w czasie scratchowania.
- Muzykę cyfrową łatwiej miksować, korzystając z wszelkich udogodnień techniki jak określanie bpm czy harmonii utworu.
Samo zjawisko ciekawe, choć nadal mniej popularne bo potrzeba sprzętu (gramofonów i urządzenia dekodującego sygnał), oprogramowania, oraz to co najtrudniejsze: Olbrzymia liczba klubów nie ma przygotowanej didżejki na której można by zagrać z gramofonów, które są dość kapryśne.