Bo mnie możesz pytać nawet o to, o czym nie słyszałaś…
Ok. Jak ktoś powie czegoś kawałek, to o resztę, której nie usłyszę zapytam Ciebie
Tylko nie miej pewności, że ode mnie usłyszysz… Żebym wszystko wiedział, nie byłbym na Pytamy…
Nie byłbyś???
To Ty tutaj tak interesownie tylko? Żeby się pytać?
Jak pytamy, to odpowiadamy. Odpowiedź; - nie wiem? też się liczy…
To Wy też macie demencję? I też nie wiecie czego nie wiecie …
Dlaczego mielibyśmy mieć demencję?
Taaaak…!!!
Wiesz Nunu? Nie znam Twojego nazwiska, ale nie z powodu demencji
Scio me nihil scire…
.wiem, że nic nie wiem, ale wy nawet tego nie wiecie, że nic nie wiecie.
To chyba nie jesteś szpiegiem. Chyba, że szpieg oferma
Przygotowałem sobie wczoraj obiad na dziś. Tylko ziemniaczki obrać. Wykładam wszystko, odpalam piec elektryczny i czegoś mi brakuje wśród składników. Po krótkim namyśle połapałem się, że mięso nie wyjęte z zamrażalnika…
A dlaczego miałabym być szpiegiem? Nie lubię zdobywać informacji, które mnie nie interesują.
A Ty jesteś szpiegiem?
A szpieg może być zapominalski?
Nie wiem, bo nie byłam nigdy szpiegiem. Nie mam pojęcia jaki powinien być szpieg.
Taki zapominalski szpieg, będzie szpiegiem bardzo krótko.
Sz… piegowaty.
Czyli, że jak ktoś nie jest piegowaty, to się na szpiega nie nadaje?
Ale za to może nadawać na szpiega…
A JAK NIE MA NADAJNIKA?