Kolejny film który tłumaczy wydarzenia na świecie, tym razem bardziej skupiony jest na czasach teraźniejszych.
Cały materiał ma pomóc w tak zwanym wielkim przebudzeniu ludzkości.
(końcówki klipów wideo zostały poucinane z obrazu podczas exportu, wina programu)
Kolejny film który tłumaczy wydarzenia na świecie
Jakie wieżyce??? Srebrne?
Od budzenia to sa budziki…
No cóż @henryk8i9 moze najpierw ktotki kurs obslugi komputera?
Z tego co mi wiadomo, kiedy połowę ziemskiego globu oświetla słońce, drugą połowę spowijają ciemności nocy. Tak więc płowa świata zawsze śpi, a z nim również ludzkość tam przebywająca.
No chyba, ze nasz nocny dyżur?
Do Deneanikena przywyklam, na Giorgio A. Tsoukalosa uodpornilam, ale to?
Myślałem o tym, żeby wspomnieć o osobach pełniących nocne dyżury i pracujących w nocy, imprezowiczach, nocnych markach, przestępcach działających pod osłona nocy i balujących studentach, ale z drugiej strony w tym czasie po drugiej stronie globu inni odsypiają w dzień te zarwane nocki, więc bilans jako tako wyrównuje się. O wiele większe dysproporcje wynikają z nierównomiernego rozmieszenia lądów i różnej gęstości zamieszkania na poszczególnych obszarach, ale dla wygody przyjąłem liniową proporcjonalność.
Troche to ryzykowne, zwazywszy, ze Pacyfik sporawy i nie tylko ludzi tam malo, ale i pod wzgledem wyzej rozwinietego zycia polpustynia? Wodna.
Kolego, to nie film tłumaczy wydarzenia na świecie lecz reżyser, który go zrobił. A ja nie znam człowieka
Jakie przebudzenie? Potop być powinien
Ważne że wychwyciłaś literówkę. Dużo to mówi o człowieku
Obejrzyj film pierwszy
Sorry, ale nie intersują mnie takie banialuki stworzone przez nawiedzonych ludzi. Szkoda czasu.
ale mnie przestraszyl… myslalam, ze @harmonik dojrzal jak morel i juz nie jest zielony
Ja sie literówek w odpowiedziach nie czepiam.ale juz na wygląd pytania zwracam uwagę, bo to jest nasza wizytowka, którą widzą też niezalogowani goście.
Fajny film ale za poważny dla mnie 
Jedyna Wieżyca jaką znam,to wzniesienie w pobliżu Stężycy.Miejscowości z której pochodzi klub sportowy o wdzięcznej nazwie,Radunia.
Generalnie,Pojezierze Kaszubskie jakby ktoś nie wiedział…
To, że niektórzy głoszą bzdury, to jedno ale to, że są tacy, którzy w to wierzą, niedobrze świadczy o ich umiejętności nabywania wiedzy. Jednak takie nabywanie wymaga “nieco” więcej trudu umysłowego od wiary w takowe teorie spiskowe.
To prawie moje okolice. Już w szkole podstawowej będąc, zwiedzałem te strony. To najwyższa naturalna górka na północy Polski, jest szczytem pasma Wzgórz Szymbarskich - twór morenowy, o ile pamiętam. Szczyt tego pagórka - niecałe 300 npm porastają wspaniałe buki, właściwie można to już nazwać lasem bukowym. Wieżyca przed wojną nazywała się Thurmberg co przełożyć można na Wieżowa Góra albo Wieżyca.
Ale się powymądrzałem… 
Tak mi sie zdawało…Pewien nie byłem a ostatni raz w tym rejonie byłem jeszcze w latach 90-tych…
A Radunie w Polsce są dwie. Jedna to szczyt w Masywie Ślęży, ponad pół km wysokości. Niestety, niewiele już pamiętam jeśli chodzi o szczegóły. Tam, bodajże wykryto działalność ludzką z ok 4000 r pne. Archeologia dokopała się też na tej górze miejsca kultu Księżyca z ok 400 r pne. Niemcy nazywali tę górę Geiersberg czyli po ludzku Sępia Góra.
Druga Radunia, to rzeczka, o której wspominałeś. Jakieś 100 km długości i jest dorzeczem Motławy.
Wiemy też, iż od XIII wieku, nie pamiętam do kiedy, nadawano takie imię białogłowom.
Pozwoliłem sobie na małe uzupełnienie, niestety szczegóły zatarły się w mej pamięci.
