Wyjaśniłeś mi temat, mój drogi Scherlocku.
Wiem, że Ty to wiesz, jak i pewnie większość z tu obecnych zdaje sobie z tego sprawę. Puściłem to bardziej w eter, dla jakiejś zbłąkanej duszy. Ale jako że przy okazji było to skierowane do Ciebie, to rykoszetem dostało mi się Sherlockiem. Gdybym z takim czymś wyskoczył w kategorii kulinarnej, został bym pewnie Szarlotkiem, a w temacie odnośnie mody - Szlafrokiem …
Ciesz się ze nie szlafmycą.
Aczkolwiek, kto wie, czy przy tych cenach energii w Polsce do łask zimą nie wroci. W wersji unisex z tęczowym pomponikiem dla wybranych?
Woda też drożeje, więc mycie… Trzeba sobie kupić jakieś zatyczki na nos do jazdy autobusem…
Podobno po czasie przestaje się odbierać bodźce zapachowe.
Ale ja w to nie wierzę.
Ale moze dlatego w TV tyle reklam na dezodoranty i pochodne?
No i mamy wyjaśnienie odnośnie aktorów w otwarciu igrzysk.
przestrzegają zasad kwalifikacyjnych do zawodów, a także wszystkich obowiązujących przepisów medycznych" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez MKOI
Tych od psychiatrów badajacyh działaczy MKOl też???
Brawa dla Włoszki!
Tylko co za debil dopuścił mutanta do ringu,skoro już wcześniej był/było/była dyskwalifikowana/ne/ny…
I dlaczego tych 46 sekund w ogóle się wydarzyło?
Cos mi się obiło o uszy, że chcą boks wyrzucić z wykazu dyscyplin olimpijskich?
Było ale póki co,oprotestowano i nie przeszło…
Niemniej przerażające jest to co się dzieje wokół sportu.Do głosu dochodzą coraz głupsze humanoidy które wszystko chcą zamieniać w"eurowizję".Nigdy wcześniej nie było aż takiej dyktatury poprawności politycznej zmieszanej z oglądalnością w tv.
Przecież ta zaraza jest w stanie zlikwidować klasyfikację medalową by nie poniżać pokonanych!!!No coorna,sam tego nie wymyśliłem
" Z kolei minister rodziny i równości szans Włoch Eugenia Roccella podkreśliła, że “to bardzo niepokojące, że dwie osoby transpłciowe, mężczyźni identyfikujący się jako kobiety, zostały dopuszczone do zawodów boksu kobiet podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, po wykluczeniu z ostatnich zawodów”.
Jeden z komentujących gdzieś ten artykuł stwierdził, że określenie damski bokser nabiera nowego znaczenia.
Oczywiscie… że nie. No chyba, że komuś się marzy takie zestawienie w boksie kobiet
Podobnie jak Michalina Tyson
Tu sprawa jest prosta jak drut kolczasty. No dobra, wymyslono inny rodzaj zasiekow jak koncertina ?
Dobrze, stan generyczny nie zawsze musi. Ale jak wchodzimy na etap wyczynowy?
Znam wydolnosc mojego organizmu.
Wiem, ze na pewnym poziomie to bede lepsza niż geny po przodkach adwesarza
Bomba i tylko konfetti brakuje?
Jasne ,że “powinni”.
Sport jest dla każdego ,a jak to uregulować , to niech się zastanowią “mądrale od tego”.
Nie jestem fanka boksu.
Ring jako arene znam , nie jest wyscielony kaczm puchem. Delikatnie mowiac o boksie? Technika nie wolna amerykanka. Co do tego jak uderzyc i nie zostac jakims sierpowym skoszonym? Miauuuu, na to paracetamol nie pomoże