Ty się tutaj nabijasz a tymczasem właśnie Led Zeppelin słucha Iga Świątek przed kolejnymi meczami!
WIem, czytałem!
On jest poyebany…
Podobno jak się rodził, matkę nie trzeba było nacinać, bo zrobił to nochalem …
Wysokiej klasy obrzydliwy typ.
Przeciez to fejk XD
Fejk o tyle, ze programu CHRUST+ nie będzie.
Ale sąsiek i szopę szykuj
Niż 6 cm , no i zależnie od miejscowości nadleśnictwo samo określa cenę m2 chrustu, średnio wychodzi od 50 - 120 zł zależnie jaki gatunek drzewa i stanu lasu. Kolejny absurd - jakby nie patrzeć to nadleśnictwa powinny zbieraczom Extra zapłacić za wyczyszczenie terenów pod nowe zalesienia + legal umowa na zlecenie pracy. Średniowieczny chłop pańszczyźniany miał w lesie pańskim więcej przywilejów - drzewo pod budowę domu było bezpłatne, zbierać leśny miód itd. Lasy Państwowe - państwo w państwie ma się super, cieszą ich tornada, nawałnice itd, gdy kraj ogłasza klęski np kornika czy wyłomy itd. Swoi mogą wtedy legalnie kraść drzewo każdej jakości i ilości
Ważne że nowy + poszedł w świat i ludzi zaciekawił, nikt się nie połapie że to tylko projekt - być może przejdzie lub nie. Lasy łatwego zarobku nie odpuszcza. Podobnie było z pomocą Ukraińcom w Polsce - noclegi, praca itd. pomoc finansową otrzymało kilku celebrytów, reszta czeka i wyręcza rządzących, spełniając marzenia wybrednych uciekinierów
Bo ja wiem czy ci uciekinierzy wybredni?
Ja w ich skorze bym byc nie chciala. A akurat z opowiesci rodzinnych z pierwszej reki zreszta, wiem co to jest jak uciekasz cieszac sie, ze z zyciem uchodzisz i dzieci ci nie zabili. Bez względu na okupanta.
Natomiast co do organizacji pomocy dla tych, ktorzy pomocy udzielają? To stan typowy dla wszystkich dzialan administracji panstwowej czyli mniej niz zero.
A ten chrust po co, żeby gniazda sobie wyścielać?
Jeszcze ruszty do gotowania na ogniskach będą potrzebne
Wpadłam właśnie na pomysł na rozkręcenie unikatowego biznesu. Rusztów “nakuchenkowych” chyba jeszcze nikt nie produkuje.
Chrust można także usmażyć.
Chrust mozna usmazyc na chruście.
No ja jestem nieustannie w szoku jak widzę co tu się dzieje… ogrzewanie domu moich rodzicow kosztowało ich w przeszłości 800 zł miesięcznie. W tym roku jeśli nie uda im się załatwić eko groszku bezpośrednio ze Śląska(co graniczy z cudem…) będą musieli płacić 3000zł miesięcznie Albo będą musieli zmienić piec na gazowy(mieli juz kilka i nie byli zbytnio zadowoleni), albo jakąś kozę postawić w salonie i palić tym chrustem z lasu