I czy można juz na samym jej początku ściemniać że dziecko jest chore na coś. Znam kogoś kto tak chce zrobić bo boi sie covida.
Kto kontroluje takie rzeczy? Jak długo można tak “chorować”?
I czy można juz na samym jej początku ściemniać że dziecko jest chore na coś. Znam kogoś kto tak chce zrobić bo boi sie covida.
Kto kontroluje takie rzeczy? Jak długo można tak “chorować”?
Niestety roczne przygotowanie przedszkolne dla dzieci 6 letnich jest obowiązkowe. Bez znaczenia czy w przedszkolu czy w szkolnej zerówce.
A jak nie poślę i powiem że np. dziecko choruje na coś?
Najpierw bedą monitowac sprawę, a potem… słyszałes o groźbie kary?
Niespełnianie obowiązku szkolnego powoduje nałożenie kary finansowej na rodzica, a dziecku robi się krzywdę, bo to najlepszy czas na rozwój funkcji społecznych. Nie da się tego zrobić izolując dziecko od rówieśników.
Rodzice mają jednak wyjście, jeśli nie chcą posyłać pociechy do szkoły. Mogą złożyć papiery o nauczanie domowe. Nie wiem tylko, czy to nie za późno. Bo 1 IX za pasem.
Forma ta nie jest zbyt często stosowana, ale… jest taka możliwość. Dziecko uczy się w domu, raz na semestr (czy raz w roku) zdaje egzaminy i otrzymuje promocję do następnej klasy.
Różne są zerówki.
Taka, bardzo ostatnio mocno reklamowana 0% nie jest obowiązkowa. Powiedziałbym nawet że szkoda na nią czasu i pieniędzy.