Siostra ze strachu przed covidem nie chce już puszczać dzieciaka do placówki. Może tak to ciągnąć?
Za rok szkoła.
.albo bezpośrednio TU.
Nauczanie domowe
Dać ksiazke, troche klocków i talie kart czy szachownice.
Moim zdaniem narażanie dziecka na stres bo matka się boi? Rok nie wyrok pojdzie do szkoly nieco później?
W wieku 8 lat? To już będzie 2 klasa
Albo żadnej klasy nie będzie?
Nie wystarczy “dać”, trzeba jeszcze nauczyć. I to tego, co jest w programie danej klasy. Uczeń, jako ekstern zdaje egzamin - 2 x w roku, czyli z każdego semestru. Niewielu rodziców się na to decyduje. Poza tym, dziecko w tym wieku bardzo potrzebuje kontaktów z rówieśnikami. W domu nie nauczy się współżycia z kolegami, co najwyżej z rodziną.
@gra czy warunkach ekstremalnych nie jest lepiej zeby dziecko nie zostało w domu? Nie chcę krakac, ale zaraza tak latwo nie ustępuje
Ale zerówka jest obowiązkowa czy nie? Bo przedszkole nie jest.
Zawsze jest kruczek prawny dla rodzicow - ze względu na dobro dziecka
Oczywiście, na krótko może zostać w domu. Ja pisałam, jak to wygląda od strony prawnej. Albo szkoła, albo nauczanie domowe, albo… niespełnianie obowiązku szkolnego. Chociaż nie ma chyba górnej granicy, co do ilości dni nieobecności usprawiedliwianej rzez rodzica. Tego nie wiem. Tyle, że dziecko w starszych klasach (nie wiem jak zerówka), które ma bodajże ponad 50% godz nieobecności jest nieklasyfikowane.
I jak długo można nie chodzić. Nie podpadnie jeśli inne dzieci z grupy będą chodzić?
Ja w podstawowce za głębokiej komuny mialam nieobecności usprawiedliwionych wieksza część roku szkolnego😉
Ale jak byla klasówka to obecność obowiązkowa.
Właśnie bo aby uniknąć egzaminu trzeba mieć jakieś oceny
jedyne zero jakie znam to jest
a i to z teorii