Czy zostawiłbyś swoje (małe) dziecko pod opieką androida?

Jak w pytaniu. #-++++

1 polubienie

Dzieci sa pomyslowe…
Mogloby dojsc do zapetlenia programu

5 polubień

Nigdy w zyciu. No chyba że to dorosłe dziecko to tak.

3 polubienia

Moje bliżniaki prędzej by się zaopiekowały androidem. W wieku 3 lat rozgryzły Commodore C 64 w 30 minut. Syn w 4 klasie na prostym składaku z nudów zrobił prostą stronę internetową, i ofiarował ją za free swojej szkole, strona od 25 lat w pierwotnej wersji jest do dziś jako oficjalna szkoły, a stare konie i konice nie mogą jej zmodyfikować choć chodzą na informatykę. Przy starszej wnuczce to obrzydliwie rudy jamnik układa puzle, a młodsza nic gorsza. Ino uwagi przynoszą do domu - proszę przyjść z córką na rozmowę, inne śpią na leżakach a one hyc do pokoju nauczycielek na bajerę, dla nich kawa dla niej sok / a czemu ?, a jak ?, a gdzie ?, Nie odpowiedziała pani na moje pytanie ! , i tak codzień. Bez obaw bym pozostawił moje dzieci / wnuczki pod opieką androida, same w pojedynkę kumate, a jak się spotkają to nie ma zmiłuj - nie dadzą sobie zrobić krzywdy, zawsze coś wymyślą na gorąco

4 polubienia

@kaziu Też bym się androida bała zostawić z moim dziećmi… :joy:

5 polubień

Kogo???Czego???
Who is Android? :thinking:

1 polubienie

Moje dzieci są trudne, nie wiem czy Android by to wytrzymal

4 polubienia

Gdybym był miał dziecko, to wolałbym je zostawić pod opieką iOS-a xD

3 polubienia

Gdyby tym dzieckiem był mały Hitler a android kanibalem to bym zostawił …

Uratowałbym miliony ludzi kosztem jednego patafiana …

1 polubienie

Kanibal android to by drugiego robota zjadl.
Na temat uzdolnien technicznych Hitlera niewele wiadomo, ale sadzac po jego wierze w Wunderwaffe, moglbys go spokojnie z maszynka zostawic. Najlepiej podlaczona pod 380 V.

2 polubienia

Absolutnie nie. Nie mam zaufania do automatów, robotów, cyborgów i … kas samoobsługowych. :wink:
Na weryfikację mojej pełnoletności przy zakupie piwa czekałam dłużej, niż ci, w tradycyjnych kolejkach do kas. :flushed:

6 polubień

A tu narzekaja, ze w policyjnym panstwie zja…
Niby alkohol tez od 18 lat, ale automaty sprzedajace pwo w puszkach nie sprawdzaja.
A kasy automatyczne?
Pdobno jakies eksperymentalne w Madrycie i Barcelonie zainstalowali…

1 polubienie

Hehe Poza tym Kasa z panią/panem ma w sobie coś jeszcze: kiedy kupujesz alkohol a kasjer pyta Cię o dowód chociaż od 20 lat jesteś pełnoletnia! :star_struck:

4 polubienia

@okonek @gra Wydawało mi się że w kasach samoobsługowych, przynajmniej w Polsce nie można kupować alkoholu…

@gra Dość dobra obsługa jeśli chodzi o kasy samoobsługowe była w Auchan i Tesco. Jeden pracownik nadzorował 6 kas i pomagał w razie potrzeby. Źle to funkcjonuje w Biedronce. Często pani kasjerka obsługuje swoją kasę i te samodzielne… Czasem extra pracownik pilnuje kas ale wystarczy żeby ktoś go o coś poprosił to znika gdzieś na sklepie i w razie problemów trzeba długo czekać zanim łaskawie powróci…

3 polubienia

@collins02 Robot który z wyglądu o zachowania przypomina człowieka np. ulubioną nianię.

1 polubienie

Oprocz systemu operacyjnego i aplikacji gogle wczesniej robot przypominajacy czlowieka.
Czasem tez tak okresla sie sztucznie wyhodowanego czlowieka (jak w Lowcy androidow Ridleya Scotta)
Pchodzi od greckiego slowa andros - mezczyzna.
Czasem dla poprawnosci politycznej nazywa sie je humanoidami, nie biorac pod uwage, ze tak sie tez nazywa malpy czlekoksztaltne i niektore osobniki gatunku Homo sapiens. :wink:
Pierwsze zachowane uzycie tego slowa to rok 1727 - 1728. Pierwszym androidem w filmie był Maschinenmensch Fritza Langa w Metropolis.
Ogolnie jeszcze roboty te sa na pograniczu sf, choc postepy sprawily, ze

Powiedzmy, ze pomysl nieco zwariowany i pewnie raczej trik reklamowy, sztuczna inteligencja powoli zaczyna przybierac ludzkie ksztalty :wink:
A zamiast smatfona w kieszeni zabrac na spacer zgrabna blondynke podlaczona na 5G? Marzenie kazdego szejka :wink: i pewnie nie tylko :joy_cat:
Choc ja bym optowala za blondynem.

2 polubienia

No i to jest to ze ja Metropolis juz kompletnie nie pamietam.
Oglądalem to w salce parafialnej u ksiedza,zaraz po stanie wojennym,Zaraz po"Przesluchaniu",Bugajskiego.I to Przesluchanie nas tam ściągneło… :innocent:

2 polubienia

Metropolis jako film mialo dosc burzliwe dzieje, nie dosc, ze scenariusz nawet jak na dystopie naiwny to jeszcze poszatkowany przez owczesna cenzure, oryginal zaginal a krazace po swiecie kopie? W większości niedoskonale.
Ale brzydkie bywa piekne film zostal uznany za dziedzictwo ludzkosci :wink:
Uczciwie mowiac to ja tez niewiele z tego pamietam jesli o fabułę. Natomiast efekty specjalne? Wyprzedzily epoke. Nasladownictwo znajdziesz w welu filmach sf z Gwiezdnymi wojnami i Star Trek wlacznie.
Wiem, ze za tym gatunkiem nie przepadasz, wiec uwierz na słowo :wink:

2 polubienia

Tak juz lepiej!Pamietam jak sie kłociliśmy o pewne detale…
To jest tak jak z innymi gatunkami.Kto widzial Obywatela Kane,ten wie ze malo bylo potem rzeczy faktycznie,nowych,oryginalnych…Podobnie z westernami Anthony Manna z lat 50-tych…Temat rzeka…

2 polubienia