Czym jest dla Ciebie to forum?

Ale ciśniesz collinsa. A co? Tylko ja tu miałem to przechodzić? Niech inni też się powalczą… :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Ty się nie śmiej z collinsa, Ciebie cisnąłem też przez długi czas, bo nie wiedziałeś co dobre … Czasem trzeba komuś coś pokazać, jednak jednym się spodoba, innym nie. Jak nie spróbujemy, to się nie przekonamy.

3 polubienia

Gdzieżbym śmiał śmiać się z niego. :yum:

1 polubienie

Wasze zdrowie panowie!
Cenie i szanuje.
Ale,co wazniejsze,cieszę sie!
Wazniejsze bo jak kogoś lubie to to cos znaczy.
Sam szacunek bez emocji…Z doswiadczenia wiem ze po prostu ulatuje…

3 polubienia

:joy::joy::joy:Teraz sobie wyobraź rozmowę z tymi czubami w cztery ( sześć) oczy :joy::joy:

4 polubienia

Tylko mnie nie udało się Krzysiowi na te cholerne pantropy namówić :grin::grin:Nie i już. Nienawidzę ich :grin:

2 polubienia

Nie no…
Jakimi czubami???
Tymi tutaj?
Daj Boże takich czubów jak najwiecej…

4 polubienia

“(…) mimo tej parszywej czapki z gwiazdą” :joy::joy:
Eee jak mnie lubisz tu to… ja w realu jestem identyczna. ( Mam świadków) :grin:
Jakoś się dogadamy :grin:

5 polubień

Tak,tymi. Benasek to największy czubek jakiego znam ( i to jest komplement) no uwielbiam człowieka! Jego dziewczynę uwielbiam tak samo mocno.
Birbant ,jak widać,też za normalny nie jest. :grin: Czyli towarzystwo idealne! W sumie to jak siedzimy przy jednym stole…to pełna obsada Lotu nad kukułczym gniazdem.:grin:

6 polubień

Wiem…
To jeden z tych przykladow za ktore w necie bym zabil a w zyciu,po prostu spojrzalbym w oczy.
A dzisiaj po tym filmie to juz w ogóle…
Nie kalkuluje…
Patrze i lubie lub nie…

1 polubienie

Oooo…mocne!
Hallo,birbant,niezbyt normalny :innocent:
Nie zawsze sie zgadzamy ale akurat to pewnie mu sie spodoba.
Szukam swego miejsca w tym tyglu…Bo fajnie sie czyta…Wy macie przewage bo sie znacie…
Jestem przy Dire Straits…Jeden z minionych kolegów twierdzil ze to pomaga :innocent:

2 polubienia

Ja już wreszcie spać idę bo bez drzemki popołudniowej to nie wyrabiam do późna. No i gadzina ciągle jeszcze łazi,trza też zagonić do łóżka zanim mi całkiem system nerwowy rozmontuje.

3 polubienia

Znajdzie się miejsce i dla znużonego wędrowca:)
My jesteśmy ogólnie bardzo towarzyscy. To znaczy ja tylko w tym towarzystwie bo normalnie to raczej średnio. Aspołeczna się staję im starsza tym bardziej. Głupota ludzka mnie wkoorwia…

1 polubienie

Pachnie głebszym tematem ale…
Czyzby dopadlo Cie to moje zmeczenie?
Ja sam siebie nie poznaje.
Nie lubie tego.
A nawet mi wstyd.

1 polubienie

A mnie nie wstyd. Mam kontakt z ludźmi których znam,którzy znają mnie,moje wady,zalety i poczucie humoru. Nowe znajomości? Średnio…nie chce mi się tłumaczyć z mojego poczucia humoru,czy tam z przekleństw ( a klnę okrutnie niestety) . Większość nowopoznanych osób sugeruje się wyglądem, ponoć groźnym…jakby to moja wina była że się urodziłam z wkoorwem na twarzy😁
Kto mnie zna to wie,że jestem dobrym człowiekiem i tyle. Nowe znajomości jakoś mnie nie kręcą…Tak, starzeję się. :grin:

4 polubienia

To chyba jednak nie to…
Bylem kiedys duszą kazdego towarzystwa.“Rzadzilem” w latach 90-tych…No i teraz wygląda to inaczej…Czasem jeszcze cos sie w czlowieku budzi ale…
Trzeba umiec sie z tym godzić,wiem!
Time waits for no one i tak dalej…
A moze mam dzisiaj zly dzień :thinking:

1 polubienie

Kuźwa, trzeci dzień widzę generujemy Ci ilości wpisow w tematach. Ciul tam że nie na temat :joy::joy::joy:

2 polubienia

Też kiedyś byłam duszą każdego towarzystwa :grin:

1 polubienie

Taaa, a kto tą przedstawioną przeze mnie rozwiązał?

Teraz będzie tych pantrop tyle, że zaczną się śnić.

LPD - to skrót pewnej dolegliwości, która i mi czasem doskwiera.

Myślę, że znajdzie się tu taki, który rozszyfruje, co te trzy literki znaczą :grin:

D to debix/e
Lto lubię

Ale P?
Lubię Poznawać Debixi?

System nie puszcza ostatniego slowa