Ten nie ma tutaj wstepu…
Zresztą widzę ze zamkne temat bo robi sie znowu kuchnia…
Jurek nieee
Mogę w ciemno zapodać, co napisze…
wbrew pozorom jest tu wiecej podobienstw niz roznic
ksiazki lubia czytac chyba wszyscy, a ze niektorzy wola telefoniczna?
muzyki tez raczej wszyscy sluchaja - roznej, ale raczej pewne gatunki sie tu nie przyjely
trudno powiedziec, zeby forum bylo jeszcze niemowleciem, bo to jednak ponad dwa lata minely (i to wcale nielatwe, chocby ze wzgedu na zaraze i niepewnosc jaka wprowadzila), ciagle jest w stadium docierania sie - ludzie tu maja tak rozne zainteresowania, ze czasem trudno dojsc o czym bylo pytanie - rozmowa toczy sie swoim rytmem.
jedno jest w miare pewne - nie ma miejsca na zadymy i zbyt duze trollowanie. podyskutowac mozna, byle nie zaczynalo sie to - mozemy podyskutowac, ale i tak wiem, ze nie masz racjii
a czym sie roznie? ze mnie naprawde ciezko wkurzyc, ale zapewniam, ze sie da…
I to kuchnia polska
Przyrzekam ze jak zobacze coś o obiedzie lub o kotach,KONIEC!!!
Tyle że ja łykam… Książki. Krzyżaków przeczytalem w 3 dni.
Musze spadac na ok godzine ale…Książki lubią wszyscy???
Buhhahahahh…
Trafniej byloby chyba ze nikt ich nie lubi…
Wróce do tego…
ja czytam bardzo szybko i oderwac od ksiazki mnie trudno - zwykle jak zaczne wieczorem to sie potem dziwie, ze juz swita.
Mylisz się
Właśnie dotarło do mnie czytanie. Ale nie są to książki beletrystyczne tym razem. Ale i tak trudno mi się oderwać od tego.
bardzo duzo ksiazek jak sprzedawalismy polskie mieszkanie poszlo do znajomych lub bibliotek.
ale mam wrazenie, ze juz odrobilam stan posiadania, a liczac z wersjami elektronicznymi mocno przekroczylam.
wlasnie morduje sie z ekranem zapelnionym przedziwna czcionka (skany)
Jestem freakiem
Znam to, choć samej książki nie widziałem.
ksiazki to ja tez nie widzialam, ale skany sobie sciagnelam.
To są czasy króla Sobieskiego. Lepiej zmieńmy temat na zasadniczy, bo nas tu @collins02 wycollinsuje…
W takim razie polecam album Franka Zappy"Freak Out!" z 1967 roku.
Tak tylko aby wiedzieć o czym mowa.
Dzisiaj to łatwo.Wystarczy kliknąć…
Tak naprawdę, to nie lubię się wyróżniać, bo to tak trochę próżne jest.
Jednak zadałeś pytanie. To odpowiem.
O ile wiem, to jestem tu jedyny, który pisze opowiadania lub wiersze i sam wydaje z nimi małe książeczki. Są one jeszcze bardzo prymitywne, ale są moje!
Potem te książeczki rozdaję.
Wydaję w tych książeczkach również to, co inni Pytamkowie stworzyli …
To ostatnie. Prawie wszyscy, co powinni je otrzymać, dostali … Prawda?
Może jest tu jeszcze ktoś taki, ale ja nie znam …
Mam już dwie.