obiektu równie jasnego jak Słońce, w postaci supernowej z Betelgezy w Orionie, oczywiście nie na chwilę, lecz na setki lat?
A w ogóle czy to nie dziwne, że Gwiazdy nie chcą tańczyć tak, jak im wiadomonacyjni eksperci grają?
obiektu równie jasnego jak Słońce, w postaci supernowej z Betelgezy w Orionie, oczywiście nie na chwilę, lecz na setki lat?
A w ogóle czy to nie dziwne, że Gwiazdy nie chcą tańczyć tak, jak im wiadomonacyjni eksperci grają?
A moze juz jej nie ma? To co widzimy to bylo 640 lat temu.
Skutki mogą być opóźnione, przesunięte.
Czas pojmowany jako wymiar dla nas jest praktycznie niedostrpny. Wielowymiarowe przestrzenie mozna opisać za pomoca algebry liniowej, ale zawsze bedzie to mniej lub bardziej uproszczony model.
Widzę takie rzeczy jak przedawkuję