Schubert, Ave Maria
Duran, Madonna
Klasa sama w sobie. Muzyka i obraz.
A Leonek bedzie mial “poprawiny”…
Slicznie dziekuje.
Jak wczesniej wspomnialem ten utwor spiewala na slubie syna dziewczyna.
Tyle,ze glos bardziej Jazzowy,nie operowy(mocny/niski)
Wyszlo cudo.
I znow mi lezka poplynela.
Mnie tez na tego Schuberta lezka sie zakreci…
Ale nie bylem dluzny,
Zagralem i zaspiewalem z dedykavja dla zony czolowke z filmu,Klan’’
Bylo najpierw zdziwienie potem brawa.
Oczywiscie juz w hotelu,gdzie bylo przyjecie weselne
Oooo, podziwiam i do braw sie dolaczam!
Ano ylo ogolne zaskoczenie,dziadek na w9zku,siada do instrumentu.
A byl to profesjonalny keyboard !,Ketron’’
Nawet udalo mi sie ten przychrypniety glos nasladowac))
Ty to jestes czlek utalentowany!
Zastanawialam sie nad Pavarottim tez…
@elsie,
Ave Maria musi śpiewać mężczyzna. Przykro mi, ale żeńskie wykonanie tego utworu, ta jak jakieś babskie chorały. Nie da się tak.
Na weselu u Leonka spiewalal kobieta, dlatego wspomnieniowo tez dalam babe!
Zaczalem nauke gry na inxtrumentach,przed uk9nczeniem szostego roku zycia.
No i tak sobie brzdakam do dzisiaj.
A glos,no coz,juz nie ten co w mlodosci,kiedy pokrywal ponad trzy oktawy.
Ale jeszcze uxaje sie cos zaspiewac)))
Oz, fenomenalnie! Ja sie zaczelam uczyc pod koniec trzynastego…
Do mnie prywatnie przyjezdzal nauczyciel,pierwszym instrumentem byl akordeo.
Pamietam do dzisiaj Weltmeister 80’ basowy ledwie mi oczy znad niego bylo widac))
Oooo, bardzo dobry z tego co wiem!
Wtedy jeden z lepszych na oficjalnym rynku,jezeli nie najlepszy.
Polskie Victoria,Flis!na tym sie nie dalo grac strasznie toporne i glosy jakby zaswiatow.
Ale jak na65rok,cena 8000zl nie byla niska