@okonek Mam świadomość przemysłu rolniczego i hodowlanego jak i ogromnego marnotrawstwa wyprodukowanej żywności. Staram się ograniczać w duchu less waste, ale różnie mi to wychodzi…
less waste = eat more
![]()
różnie mi to wychodzi… bo już więcej nie wchodzi. ![]()
@czarny_rycerz Co nasz na myśli? ![]()
@Devil Covid będzie mutował co roku jak grypa, producenci szczepionek mają zapewnione przychody na najbliższe lata ![]()
A o co masz na myśli, myśląc co ja mam na myśli? ![]()
![]()
O co Ci chodzi z tym less waste- eat more…
Im więcej zjesz jedzenia (eat more), które masz w domu, tym mniej się zmarnuje (less waste).
Coś takiego wychodzi do momentu, kiedy już więcej nie wchodzi do żołądka. ![]()
waste ma co najmniej trzy znaczenia, wiec bawcie sie dobrze…
A do domu możemy wrócić po dziesiątej? ![]()
mozecie, poki co w Polsce godziny policyjnej nie ma…
@czarny_rycerz Można i tak.
Staram się raczej kupować mniej tak żeby nic się nie psuło i marnowało. Takie bardziej rozsądne gospodarowanie. Odpadki roślinne i tak zjedzą moja dżdżownice.![]()
Też staram się rozsądnie podchodzić do zakupów, posiłki przygotowuję tak, by nie było jakichś nadmiarów, odpady segreguję chyba aż nazbyt dokładnie. Sm może niewiele zdziałam dla planty Ziemi, chociaż w koło ludzie zdają się o tym nie myśleć … ale przynajmniej sumienie mnie nie będzie męczyło. ![]()
@czarny_rycerz Też często wydaje mi się, że jestem sama ze swoim recyklingowym szaleństwem i ograniczaniem odpadów. Dzięki Internetowi wiem że takich eko zakręconych jest więcej.
ja od lat segreguje smieci.
moze nie pedantycznie, bo czasem do szarego pojemnika cos nieodpowiedniego trafi.
ale to sa lata przyzwyczajenia - zaczelo sie jeszcze na poczatku lat 90 kiedy postawili pierwsze kontenery na papier i tekture, potem stopniowo dokladali roboty z segregacja ![]()
i przede wszystkim wytworzylo sie spoleczne poparcie takiego postepowania plus dostepnosc pojemnikow - ja mam takie przecznice dalej. oprocz tego co wtorek przyjezdza ciezarowka - mozna tam oddac zepsuta elektronike, drobny sprzet AGD (po odbior duzego jesli sklep nie odbierze trzeba sie umowic telefonicznie). i jakos nit nikogo nie goni mandatami, a ceny wywozu smieci sie obnizyly.
co nie zmienia faktu, ze zwlaszcza teraz w pandemii, gdzie duzo kupuje sie przez neta i dodajac wszelkiego rodzaju jednorazowki w tym maseczki to ilosc smieci jakby wzrosla? dobrze, ze na kazdym kroku przypominaja, ze maseczki do pojemnika ogolnego z odpadami glownie organicznymi, bo przy tej ilosci wyrzucanych gdzie popadnie?
a i po psach tez sie sprzata, ale tu sa mandaty od 40 do 400 euro, zalezy od wielkosci psa ![]()
@okonek Kiedy u nas nikt jeszcze na poważnie nie segregował odpadów (chociaż skupy makulatury, butelek i metalu funkcjonowały całkiem prężnie) zobaczyłam jak to robią w Holandii: szkło,tektura, odpady biodegradowalne, odzież i obuwie osobno, sporo rzeczy do sprzedaży (i zabrania za darmo) na wystawkach i garażowych wyprzedażach - zafascynowałam się. Kiedy w Polsce weszły pierwsze pojemniki zaczęłam segregować papier, szkło i plastik. Tak mi to weszło w nawyk, że czuje się nieswojo kiedy mam coś wrzucić do odpadków zmieszanych na mieście. Niestety moje miasto obiecało pojemniki na odpady bio i na obiecankach się skończyło. Teraz powoli segreguję także odpadki organiczne we własnym zakresie.
bo jak juz zobaczysz, ze mozna to sie szybko do pomyslu przekonujesz. ja tez nie lubie zyc na smietniku.
Priapizm powoduje… ![]()
zapomnialam, ze taka nazwa istnieje ![]()
ale nie wiagra nie ma az takich skutkow ubocznych, do tego nadaje sie bardziej pajak Wałęsak brazylijski
zwierzatko to ponoc jest najbardziej jadowitym pajakiem swiata, choc u ludzi konczy sie to raczej fatalnym samopoczuciem. chyba, ze na alergika trafi.
W Niemczech jeszcze szczegółowiej się sortuje śmiecie domowe. Trzeba mieć 5 pojemników.
W Holandii zależy od gminy.