Dlaczego dzieci wyjadają rodzynki z rzekomo dobrych ciast?

Wiem,rowniez bezkarnie moglbym,je obciac.
Ale po co,gdy mozna grzecznie skorzystac,z sadzonek sasiada.

4 polubienia

Jednakowoż za wyjadanie rodzynek z jego ciasta, pójdziesz w pasiaki pierdzieć.

.w tej kwestji prawo jest stanowcze.

1 polubienie

Totez nie wracam do Polski,moze mi sie uda wymigac od odpowiedzialnosci,za te zbrodnie)))

1 polubienie

Ciekawa jestem czy Wlosi też takie lasuchy jak Hiszpanie? Czy to wplywy arabskie za Pirenejami?

Ze zarloki to wiem,tyle co zjada wloch,mnie na trzy dni starcza))

1 polubienie

Wez pod uwage, ze Twoje zapotrzebowanie kaloryczne jest nieco inne. Zreszta jak prowadzi sie niezbyt aktywny tryb zycia to kazdy je mniej, a przynaniej tak powinien.
A zapytalam bo u mnie polki ze slodyczami i ciastkami to pol sklepu.

1 polubienie

Po prostu jest ich malo:

A wg mnie dzieci je wyjadają, bo wolą ich słodkość, niż smak reszty ciast.

Ja pisze o wlasnym doswiadczeniu…

1 polubienie

Ciężko jest uwierzyć w to co piszesz, iż dzieci wyjadają rodzynki z wypieków, bo jest ich mało, gdyż niemało rzeczy w ludzkim otoczeniu występuje w małych ilościach, a mimo to dzieci ich nie jedzą,

No to Ci przeciez napisalam, ze to MOJE doswiadczenie…

1 polubienie

Możesz nie pamiętać tego dobrze. Gdyby rodzynki były niedobre, np. gorzkie, to dzieci by ich nie wyjadały…

@okonek, przypuszczam, że osoby korzystające z wózka, wydatkują więcej energii do życia, niż ci tzw, pełnosprawni.

Nie,biore pod uwage czas,gdy bylem zdrowy.
Naprawde jadaja bardzo duzo.
Teraz to ja jadam,jak kurczaczek))

1 polubienie

Dobrze, że nie wróbel, bo jak twierdzą jada on raz dziennie i tyle ile sam wazy😉

2 polubienia

Raz dziennie,od rana do wieczora)))

3 polubienia

A dorośli nie dodawaliby ich do ciast

4 polubienia

Też mam winogron na tarasie ale jakoś nie jem go, w sobotę byłam zadowolona bo jacyś obcy mi ludzie(rodacy) podjechali i zapytali się czy mogą mi wyczyścić krzew z winogrona bo przydałby im się do zrobienia alkoholu. Zgodziłam się jaknajbardziej:))

2 polubienia

Gdzie tych “naszych” nie ma…

2 polubienia

A mogłaś ich wyedukować, że alkohol jest niezdrowy, w przeciwieństwie do świeżych winogron…

1 polubienie