Usłyszałam dzisiaj od dosyć bliskiej mi osoby, że jak czegoś jej nie powiem, to mogę się więcej nie kontaktować. Dalszy kontakt dopiero jak coś powiem. To coś jest nie moją tajemnicą więc na pewno nie powiem, choćby nie wiem co. Jak można kogoś tak obrzydliwie zaszantażować? Pomyślałam sobie, że nie to nie. Tylko dlaczego przez to nie da się spać? I to w dodatku dlaczego nie może spać osoba szantażowana a nie szantażująca?
Masz bardzo niekomfortową sytuację. Mogę Tobie tylko współczuć.
No, nie mozesz spac bo sie martwisz. A tak naprawde to nie Twoje zmartwienie!
Jesteś pobudzona, bo kto by nie był po takim ultimatum? Adrenalina sączy się i spać nie pozwala.
Jedyną odpowiedzią może być tylko zaprzestanie kontaktu. Osoba sama się odezwie
Bo gdy coś się wie to lepiej nie przyznawać się do tego. Inaczej często jesteśmy narażeni na takie sytuacje: " no ale mi nie powiesz?"
Jeśli ktoś mnie nawet pyta na jakiś temat, a nie chcę o nim mówić, to zwyczajnie kłamię i mówię, że nic nie wiem.
Tak robię, że udaję, że nie wiem, no ale tutaj "osoba " wie, że wiem wszystko i nie mogę nakłamać, że nie wiem.
Co zamierzasz zrobić?
Dość bliska osoba piszesz …
Chcesz z nią dalej utrzymywać kontakt?
Bo ja jeśli bym chciała, ale mówić bym nie chciała, to bym …skłamała
Nawinęłabym jakąś zgrabną, niezobowiązującą historyjkę i niech się buja .
Z drugiej strony po takim szatnażyku…
To bym chyba była złośliwa, za to, że mi to zrobiła i stosowała zasadę taką
Zaprzestałam. A co innego mogłam zrobić? I teraz spać nie mogę.
Nie możesz spac prawdopodobnie dlatego ze bardziej Ci na tej osobie zależało niż jej na Tobie.
W takich chwilach przychodzi rozczarowanie i myśli się kotłują…
Warto jednak chyba docenić sytuacje bo w miare w bezbolesny sposób,dowiadujesz się iż nie jest to osoba najwyższych lotów i chyba warto zweryfikować swe nastawienie do niej.
Emocje robia swoje i zarowno,te zle,jak i dobre emocje.
Przez swoją dyskrecję, też kłopoty miewałem. Ale jeszcze gorzej, gdy się parę puści.
To przez sumienie i myśli które takim człowiekiem targają. Taki emocjonalny rak zjadający od środka.
Bardzo trafiło do mnie to, co napisałeś i już mi lżej. Dzięki.
To teraz wypad spać
Bo to boli!
Boli, bo dowiedziałaś się, że dla szantażysty, ważniejszy jest sekret osoby trzeciej niż Ty.
Jest takie przysłowie: przyjaciela wypróbuj, a wypróbowanego kochaj. Ta osoba nie przeszła takiej próby.
Nie mogę. W pracy jestem. mam tylko nadzieję, że nikomu zęba nie uszkodzę.
Jak by co, to mam niejaka wprawę w wybijaniu kiełków. Pomóc w czemś?